FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: morello91 w Marzec 14, 2019, 19:40:51 pm
-
Witajcie, na ciepłym silniku falują obroty tak jak na filmiku.
Na zimny silniku wszystko działa idealnie. Komputer nic nie wykrywa. Filtr powietrza nowy, przepustnica przeczyszczona. Na benzynie i gazie to sam. Z wydechu słychać tak jakby strzelał. Pod maską wrażenie dlawiacego się silnika.
Proszę Was o pomoc
https://youtu.be/luJUg1JW1TM
-
Swiece.cewki do sprawdzenia
-
Może żądam głupie pytanie ale nie znam się aż tak na mechanice ale jak sprawdzić czy cewka działa i jak dostać się do tych 3 od strony pasażera?
-
Zeby dostac sie do swiec i cewek po drugiej stronie silnika musisz zdjac kolektor.jedz na kompa moze pokarze gdzie wypada zaplon.c
-
Właśnie 3 komputery nic nie wykazały, na jałowym nie falują już, okazało się, że poprzedni właściciel "porzeźbił" przy dolocie i podciśnienie, które miało iść za przepustnicą przesunął i podpiął do dolotu... Dolot wraz z podciśnieniem sprawdziłem i jest szczelny.
Przy przyspieszaniu są szarpnięcia i zafalowania silnika i to tylko na ciepłym silniku. Dzieje się tak na każdym biegu. Teraz już na 100% jestem pewien, że to albo świeca albo cewka
Jutro wybieram się do sprawdzonego mechanika i zobaczę czy znajdzie który to element
-
To daj znak na forum co bylo.przyda sie innym
-
Zwiedzilem 3 warsztaty i 1 ASO. Nikt nie wie co to może być...
Ok na własną rękę zrobiłem test cewek. I na 99% jest uszkodzona 1 z tych widocznych bez zdejmowania kolektora.
Na włączonym silniku wypialem wtyczkę z 1 cewki, zero reakcji, przy okazji zobaczyłem że jest pęknięta. Odpinam 2 silnik zwalnia obroty, czyli ta działa. Odpinam 3 silnik zwalnia.
Z odpieta 1 chodzi równo ale wolno. Test przeprowadzałem po dłuższej trasie, na ciepłym silniku kiedy już nie pracował tak jak powinien.
Przy okazji skontaktowałem się z poprzednim właścicielem, opisałem problem i od razu powiedział że cewki. Miał tak samo w styczniu tylko gorzej bo od strony niedostępnej, wymienił od razu wszystkie 3 cewki wraz ze świecami i wszystko grało.
Przy okazji dostałem odpowiedź z ASO, - typowy objaw uszkodzonej cewki lub którejś że świecy.
Mam cichą nadzieję że zbliża się koniec problemu z moim kocurem :)
Także odezwę się koło piątku lub soboty czy to pomoglo.
-
Dla przyszłych pokoleń - wymiana cewek i świec pomogła Jaguar śmiga idealnie :)
-
Cześć, jeśli to faktycznie problem cewek/świec, to ciekawe, dlaczego nie dostałeś na desce komunikatu "restricted performance". Ja dostałem taki komunikat gdy u mnie uparła cewka i też szarpało podczas jazdy. Jeśli w dość krótkim czasie po wymianie świec/cewek znowu będziesz mieć szarpanie/dławienie, sprawdź sobie to sławetne kolanko od odpowietrzenia skrzyni korbowej. Jeśli będziesz mieć taki objaw, zaślep sobie palcem ten króciec za przepustnicą i zobacz, czy Ci się obroty nie unormowały. :-tylko
-
a ja np zupełnie na odwrót, czyli faluje mi auto na zimnym silniku na wolnych obrotach. Świece idealne nowe platynowe, cewki wymieniłem 3 od strony kierowcy, jest delikatna różnica, ale nadal czuć czasem szarpanie... Miał ktoś taką sytuację?
-
Jaguar89, niestety jedna cewka walnięta i kuleje, co oznacza że bez wymiany tych pod kolektorem się niestety nie obejdzie.
Ja wymieniłem cewki, świece, uszczelki kolektora, katalizatory, wyczyściłem przepustnicę, uszczelniłem zawory zmiennych faz rozrządu, wymieniłem sondy lambda i śmiga jak nówka. :D
-
Jurlich i wykrakales, problem powrócił z jeszcze większym szarpaniem na jałowym....
Już nie ważne czy zimny czy ciepły
Krociec sprawny, wymieniłem całość miesiąc temu. Stawiam na cewki które poprzedni właściciel wymienił w styczniu. Jutro czeka mnie wykrecanie kolektora, bo tam niby wymieniał tak jak wszystkie świece. te które były od strony kierowcy to każda z innej parafi.
Mam te same objawy co wcześniej, prze wymianą tej uszkodzonej.
Wymienię całość raz a porządnie, łącznie z okablowanie wysokiego napięcia
-
Jak ze ściąganiem kolektora ciężka sprawa czy poradzę sobie bez problemów? Przewody z przepustnicy wywalić, odkręcić 8 śrub mocujących i wsio? :)
-
Jaguar89, niestety jedna cewka walnięta i kuleje, co oznacza że bez wymiany tych pod kolektorem się niestety nie obejdzie.
Ja wymieniłem cewki, świece, uszczelki kolektora, katalizatory, wyczyściłem przepustnicę, uszczelniłem zawory zmiennych faz rozrządu, wymieniłem sondy lambda i śmiga jak nówka. :D
Dobra teraz tak, wymieniłem już świece i cewki pod kolektorem, Świece Bosch platynowe pod LPG(bede niebawem montował) Auto nadal ma objaw wypadania zapłonu na zimnym silniku, co ciekawe tankowałem dzisiaj benzynę i po przejechaniu 3km zapalił się check engine, Jutro go podepne pod kompa zobaczę co wychodzi, przepustnica wyczyszczona miała trochę brudu z oleju. Trochę się martwię bo najpierw się ucieszyłem gdy po demontażu kolektora ukazały się inne świece pod spodem niż te co miałem po stronie kierowcy. Byłem niemal pewny że to dlatego tak kuleje, ale po skręceniu wszystkiego nadal jest to samo bez zmian...
-
A odstęp elektrod sprawdzony i ustawiony prawidłowo. Nie pokazuje ci który cylinder ma wypadanie zapłonu ?.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
Ja już po wymianie wszystkich świec i cewek. Auto śmiga jak nowe. Pod kolektorem poprzedni właściciel wrzucił 3 najtańsze świece które były już wypalone na maksa o cewkach nie wspomnę. Totalny dramat. Jedna świeca nie dokręcona, ba wyciągnąłem ją bez odkręcania. 2 z 3 cewek biją już pomarańczową iskre, 1 z 3 praktycznie wogole nie działała. A zapewniał mnie że w styczniu całość była wymieniona na platynowa świece i nowe cewki...
Uszczelki wymienione pod kolektorem, wszystkie węże podcisnienia nowki. 2 węże były dziurawe, także kolego posprawdzaj wszystko bardzo dokładnie,
-
w swiecach platynowych nie wolno ustawiac przerwy.maja byc dedykowane pod jaguara.
-
I kolejna radość nie trwała długo. Jaguar dalej szarpie. Wymienilem kolanko podcisnienia na kolektorze.
Wydaje mi się że może być dziura w tej gumie co wchodzi podcisnienie do silnika od strony kierowcy pod podszybiem.
Idzie jakoś to obejść? Gumowe kolanko stamtąd już wywaliłem. Jest szansa jakoś wyciągnąć ten u element i podpiąć wąż bezpośrednio do silnika?
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/083ca7ff3787.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/083ca7ff3787.jpg.html)
Chodzi dokładnie o ten element do której wchodzi ten biały wąż podcisnienia. Może któryś z Was jest z okolic Mikołowa i mógłbym rzucić okiem na ten temat. Powi kończy mi się cierpliwość :(
Edit.
Wychaczylem jeszcze to
http://www.jagrepair.com/VacuumLeakSType2000.htm
i syczy mi właśnie w tych okolicach, te kolanko jest w okolicy cewek od strony kierowcy? Ono jest przy podszybiu czy mi się wydaje? :)
Edit.
Udało się, obroty chodzą już idealnie. Kolanko było rozerwane.
Ale żeby dostać się do tego kolanka to masakra, musiałem trochę porzezbic żeby nie była to prowizorka a wytrzymał bardzo długo.
Przy przyspieszaniu są jeszcze takie momenty że ma bardzo delikatne szarpniecie, ale podejrzewam że to kwestia przegonienia go i słabej jakości benzyny.
Czeka mnie jeszcze wymiana uszczelek kolektora są sparciale, ale to już formalność :)
Na ciepłym silniku na jałowym biegu dalej szarpie, przy przyspieszaniu też pojawiają się szarpnięcia.
Na zimnym już igła, bez zająknięcia
Błędów na kompie nie wywala. Pomóżcie :(
-
Ja mam z tym elementem chyba tez problem, tylko to chyba jest zawór pcv starego typu. u mnie przepuszcza powietrze i silnik kreci wyzsze obroty. jak zaslepiłem chwilowo silniczek jak zegareczek.
mówimy o rurce wychodzecej z prawej głowicy na samym koncu - jak tak to jest zawór pcv valve który jest jakby wkrecany na pól obrotu i uszczelniony oringiem.
-
To mam już wymienione i porządnie uszczelnione.
Spróbuję jeszcze sprawdzić czy to przypadkiem nie są jeszcze te uszczelki spod kolektora.
Chociaż mechanik powiedział, że po tak długim jeżdżeniu z taką usterką, muszę porządnie przegonić samochód, żeby wypalił cały nagar i inny syf - tutaj nie mogę się z nim kłócić bo to jest jeden z najlepszy mechaników co prawda BMW w Polsce, ale jako pierwszy wskazał na lewe powietrze
A może to być sonda lambda? Komputer nic nie wskazuje
-
Zerknij jak jest to rozwiązane u mnie, zaślepiłem króciec przy przepustnicy i samochód jeździ bez najmniejszych problemów.
https://drive.google.com/open?id=0B6_HhjxQbee9bUl0R3ZRS1pRT3M (https://drive.google.com/open?id=0B6_HhjxQbee9bUl0R3ZRS1pRT3M)
-
A jak z wężem który szedł za kolektor? Też zaslepiony?
-
Nie, nie zaślepiałem go, puściłem go bokiem, mam nadzieję, że doszła PM :)
-
A odstęp elektrod sprawdzony i ustawiony prawidłowo. Nie pokazuje ci który cylinder ma wypadanie zapłonu ?.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
Nie właśnie nic nie pokazuje. Wyszedł mi błąd P0430 za mała sprawność katalizatora.
Co ciekawe też mam nie podobało mi się to kolanko strsznie mam je zaolejone, chyba kupie nowe to kolanko bo faktycznie tam przewód jest bardzo luźny.
-
Gdzie mogę kupić kolanko do które wychodzi za kolektor em od strony pasażera a do niego są podpięte 2 wezyki, jeden czerwony drugi biały. To jest chyba powód mojego problemu z jaguarem
-
Nie mam pojęcia gdzie możesz kupić tą część, ale zawsze możesz napisać do sklepu V12, być może oni coś Ci podpowiedzą w tym temacie.
-
:-thankZaslepienie nic nie pomogło. Ale użyłem patentu z clinem i popsikalem wszystkie możliwe miejsca z podcisnieniem i jedynie tak syczalo
Dokładniej na tym kolanko.
V12 nie mają takiego kolanka, może komuś zalega? Chętnie przygarnę :)
-
Z kolankiem sobie poradziłem, przez weekend zrobiłem 1000 km i przestał przerywać i szarpać na jałowym
Jednam przy obciążeniu, podjeżdżaniu pod górkę miga check engine i nie do końca hulają pod maską wesołe kucyki.
Czy jest szansa, że padła któras nowa cewka? Od strony kierowcy sprawdzałem i są ok.
-
Hm, a może to objaw zapchanego kata, strzelam.
-
Zapchany kata powoduje problemy z wkręcaniem silnika na obroty.
Dopóki jeździmy spokojnie wszystko działa dobrze.
Przy obciążeniu zaczynają wypadać zapłony (losowo na banku), silnik sie dusi.
Nie wiem jak w S, ale w X-Type jest "standardowy zestaw" błędów które się wtedy pojawiają. Misfire + kata + cośtam jeszcze. Było kiedyś na forum w dziale X-Type.
Natomiast co do podciśnienia i nierównej pracy na jałowym, to warto przyjrzeć się korektom paliwa - powinny być w okolicach zera. Im wyżej tym większa nieszczelność.
-
Podjadę do mechanika i poproszę o sprawdzenie katalizatora
Ale może być faktycznie tak jak mówicie, przy obciążeniu słabo jedzie i miga check
-
To bardzo prawdopodobne że katalizator, jeśli check miga (miałem tak samo i to był kata)
Dodam, że jazda w takim stanie może się skończyć remontem silnika.
-
A jak wygląda sprawa z dostępem do kata w jaguarze s type z 2000 roku?
-
Pokusiło mnie coś i przed wycięciem/wymianą katalizatora zdjąłem kolektor i sprawdziłem cewki. I stało się, jedna w ogóle nie dawała iskry...
Szybka wymiana cewki w sklepie i samochód chodzi jak igła, ale tyko na obrotach. Na jałowym dławi się totalnie, prawie gaśnie - syczy w okolicy uszczelki kolektora tuż za przepustnicą. Na szczęście miałem je w planach wymienić bo widziałem ich dramatyczny stan podczas ostatniego zdejmowania kolektora.
Niestety bawiłem się na działce a do domu mam ok 500 metrów - tutaj o dziwo pierwszy raz odkąd mam ten samochód poczułem te 230 parę koni i pojawił mi się uśmiech na twarzy :)
Górne i dolne uszczelki mają przyjść jutro :)