FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ-S (1975-1991) oraz XJS (1991-96) => Wątek zaczęty przez: mcrobb w Lipiec 17, 2017, 17:25:43 pm
-
Witam serdecznie
W sobotę przyjechał pierwszy z dwóch które zakupiłem XJS-ów (coupe oraz kabrio) pierwszy z przebiegiem 99 tys mil drugi 17 tys. Mam kilka pytań które na bieżąco chciałbym uzupełniać mam nadzieję że was nie zanudzę. To zaczynamy.
1. brak kluczyk, jest tylko kluczyk do stacyjki, serwis czy wyciągać zamki i dorabiać?
2. siłowniki maski, gdzie można zakupić nowe?
3. nie dział licznik temperatury, natomiast jest zamontowany dodatkowy licznik który działa zastanawiam się po cholerę facet to zamontował a nie próbował naprawić fabrycznego,
4. słyszałem o jakiś usprawnieniach układu chłodniczego, możecie coś więcej napisać na ten temat,
5. tradycyjnie problem z panelem centralnym, znacie firmę lub osobę która to regeneruje,
6. czy możecie polecić jakiegoś mechanika który sprawdzi silnik, zawieszenie, wymiana płynów?
na tą chwile wszystko co przyszło mi do głowy ale pewnie tematy dojdą wraz z czasem.
Pozdrawiam
-
napisz rok produkcji auta . Ja mam z 1996 i mam tylko jeden kluczyk do bagaznika, drzwi i stacyjki .
-
Witam
rok produkcji 1990 ale coś mi nie gra…
Pozdrawiam
-
Jak sprowadziłeś Amerykanina to na drzwiach czy słupku drzwi kierownicy masz naklejkę z data produkcji oraz # koloru wnętrza i farby zewnętrznej + Vin . Jeśli auto było wyprodukowane w 1989 pod koniec moze być zarejestrowane jako 1990 .
Siłowniki maski . Po 1991 moze wcześniej jaguar zrobił specjalny siłownik tzw 3way czyli blokujący #bec15544
jest on montowany najczęsciej na lewej stronie . Jest drogi ale nawet jak ciśnienie wyjdzie z niego to dalej trzyma na zamknięciu .
Mozna go stosować do wcześniejszych modeli ale trzeba przerobić śruby trzymające. Zwykłe to #bd48027 lub późniejszy którym trzeba też zmienić
śruby mocujące na kulki . BEC13515 .
tu jest przykład tych późniejszych i na przedostatnim zdjęciu jest pokazany siłownik 3 way jak działa.
http://www.ebay.com/itm/NEW-SET-of-jaguar-xjs-94-95-96-hood-shocks-or-bonnet-struts-BEC15544-BEC13515-/301634643197
Jesli siłowników nie możesz dostać to zastosuj rurkę plastikową która blokuje się gdy siłownik jest otwarty , Długość rurki jest taka jak długość tłoka siłownika .
Jeśli będziesz maił szczęście to zadzwoń to Serwisu Jaga i oni według # powinni mieć # kluczy ( chyba ze ktoś to wymienił ) Jednak jak nie będą w Polsce mieli to najprościej wyjąć zamek z drzwi . Najlepiej od pasażera bo jest nie wytarty .
czujnik wody . One słabo działały i wiele ich albo pokazywało mniejszą temp albo wysoką . Starzy mechanicy albo przeginali wskaźnik aby klient był zadowolony . Widocznie ktoś był zdenerwowany złym czytaniem zegara i wstawił aftermarket .
#1 w tym aucie jest chłodnica . I ona powinna być regularnie czyszczona przez ekspertów którzy ją otwierają .
Głównym czujnikiem przegrzewania się silnika jest elektryczny wiatrak , oczywiście jak działa. On powinien się włączać i wyłączać . Jednak gdy masz temp powyje 30 i używasz A/C to wtedy prawie non stop chodzi. Można zmienić środek chłodnicy szerszy i do tego jeszcze od stacjonarnych diesli . Ja to robię we wszystkich V12 koszt wymiany 450 dolców plus robocizna wyjęcia i wsadzenia chłodnicy . gdybyś wyciągał i później wkładał chłodnicę to zwróć uwagę na gąbkę w kolo chłodnicy ona wypełnia luzy pomiędzy uchwytami środkowymi blachami a chłodnica . Aktualnie nie sa już w sprzedaży przez jaga . Ja docinam samemu .
Co jest złego w centralnym panelu? tam sa dwa potencjometry jakby podwójne.
Jeśli silnik chodzi to sprawdz jak pali z rur wydechowych będziesz wieszał czy równo pali czy utyka. Jeśli utyka to trzeba zrobić serwis i przy wymianie świec sprawdzić kompresje. Jednak jak stuka to mogą być podkładki pod zaworami albo wpadnięte gniazdo lub nie dochodzenie oleju do głowic.
Jeszcze przy wymianie świec warto sprawdzić aparat zapłonowy czy ciężarki nie blokują jak również sprawdzić kopułkę i przewody od niej do świec i puszkę podciśnieniowa czy działa.
Jeszcze ważna sprawa to węże na wtryskach . One po latach twardnieją i pękają powodując pożar silnika.
Amerykanie nie wiedzący co robić wymieniają na grubsze węze 5/16 zamiast 7mm i dokręcają ściągaczami . niestety taka zmiana jest dobra na rok a potem cieknie. sporo pisaliśmy na ten temat na V12 . Krzyś-V12 pisał ze w Polsce sa specjaliści którzy robią hydrauliczne cybanty i do dość dobrze działa.
-
Witam
rok produkcji 1990 ale coś mi nie gra…
Pozdrawiam
Wypadaloby tez podac jaki silnik bo ma to fundamentalne znaczenie, v12 czy rzedowa szóstka :)
1. Klucz oryginalny 'pusty' dostaniesz bez problemu na np eBayu angielskim, dorabiaja tam klucze ze zdjecia takze pewnie ktos da rade i z zamka. Ja mam i trzeci klucz do wlewu paliwa, ale te akurat nie wszedzie byly montowane :)
2. Angielski ebay, bez problemu, pewnie w wielu polskich sklepach takze. Moje kosztowaly bodajze okolo 80 zlotych.
3. Jak to Jerry wspomnial wyzej, roznie z tymi wskaznikami bywa, jak masz v12 to pewnie wlasciciel wolal miec pewnosc, jakkolwiek normalnie wskaznik temp powinien byc calkowicie wystarczajacy.
4. Przy rzedowej szóstce to pewnie i pol tej chlodnicy byloby wystarczajce i zadnych wiatraków, przy v12 trzeba jednak miec pewnosc ze uklad chlodzenia jest tip top, jakkolwiek 'fabryka' jest oczywiscie ok, bez zadnych 'ulepszen'. Tutaj z jerrym sie nie zgodze, te oryginalne gabki naokolo chlodnicy to tragedia, Jaguar wpychal je na potege nawet do wenatrz skrzydel i w inne rozne dziury a jedyne co te gabki robia dobrze to przetrzymywanie wody i tym samym rdzewienie na potege. Ja tam je zdecydowanie polecam wywalac. Zewszad!
5. Jaki to problem z panelem centralnym i który to w ogole?
6. Jak to bedzie V12 to zdecydowanie polecam oddac komus doswiadczonemu na sprawdzenie z uwagi na to ze pewnie nie zauwazylbys gdyby nawet palil na 8 cylindrow tylko, co dosc czesto sie zdarza :) Przy v12 kluczem jest zaplon marelli, tu warto poswiecic sie najpierw. Jak rzedowa szóstka to jak masz jakiekolwiek doswiadczenie to i sam bez problemu powinienes poradzic sobie. Silnik jest prosty jak budowa cepa. Plyny wszystko standard a zawieszenie pewnie z góry mozesz zalozyc ze jakkolwiek wszystko dziala ok(pewnie z wyjatkiem górnych gum na amortyzatorach przednich) tak wszystkie gumy powinny byc juz teraz wymienione :)
-
Ja staram się robic jak fabryka zalecała. Wklejenie gąbki w kolo chłodnicy zatrzymuje boczny przewiew powietrza . czyli stara się aby więcej powietrza przelatywało przez chłodnice. . Faktem jest ze te gąbki mogą trzymać wilgoć . Ja z tym tutaj nie mam problemu jedynie mam z gorącym powietrzem.
Jednak uważam ze #1 to czystość chłodnicy w środku. w latach 80 Jaguar wydał informator serwisowy aby za każdym razem jak sie zmienia płyn wsypywać proszek typu Bar-leak . Przy tylu węzach co zastosowali w V12 to woleli wydać informator aby zabezpieczyć przed zbędną wymianą węzy na gwarancji.
Niby rada dobra ale przy każdym wycieku mechanicy dokręcając węże czy wymieniając dodawali tego specyfiku. Rezultat po pewnym czasie chodnice były zapchane . Fabryka była szczęśliwa bo najczęściej to już po gwarancji tak ze wszystko grało.
I jak pisałem sprawdzianem chodnicy jest elektryczny wentylator który powinien się włączać ale tez podczas jazdy wyłączać .chyba ze temp na zewnątrz ponad 30 i właściciel jeździ na a/c w korkach.
System w chłodzenia w V12 jest bardzo ważny . i czasami lepiej wyjąc częściej chłodnicę do przeczyszczania niz potem wyciągać głowice z opuszczonymi siedzeniami pod zaworami.
Katar 83 masz racje ze te gąbki wpychali gdzie było sporo końcówek elektrycznych . Chyba powodem było zabezpieczenie przed wibracją tych przewodów ale tez moze ze by auta szybciej rdzewiały i tym samym właściciel musiał kupować nowe auto . Teraz Jaguar zatrudnia ponad 1800 inżynierów do sprawdzania wytrzymałości materiałów . Moim zdaniem to oni sprawdzają czy plastyk wytrzyma gwarancje i jak długo jeszcze będzie część funkcjonowało po gwarancji . jak za długo to robią ścianki plastykowe cieńsze.Tłumaczą zmniejszeniem ciężaru auta!!! . Tak czy inaczej auta teraz lądują na złomowiskach nie przez rdze ale przez koszty związane z reperacją plastyku czy cienkich metali. Przykłady. v8 napinacze plastikowe , zf skrzynie pękające kosze ., nie wspomnę o ciągłych odkształceniach czy pęknięciach plastyków pod maską,. Dlatego tez nie ma co się dziwić ze w tamtym czasie Jaguar mniej zatrudniał ekspertów od niszczenia więc wkładali wszędzie gdzie mogła się dostać woda gąbkę . Sorry ze zboczyłem z tematu .
-
Witam Panowie,
przepraszam ale mam pełne ręce roboty dlatego nie zaglądałem na forum przez kilka dni. Oto moje spostrzeżenia odnośnie mojego Jaguara. Ten konkretny był zakupiony jako ewentualny dawca części ale wyszło że stan auta jeżeli chodzi o zawieszenie, blachy lakier oraz wnętrze jest naprawdę super. Zero jakiejkolwiek rdzy, lakier na dwa niewielki ubytki na drzwiach. Oczywiście nie wszystko jest w super stanie ale jako baza do dalszej renowacji jest naprawdę super. Więc na dziś auto będzie robione.
Jest jeden bardzo ważny szkopuł auto ma nieorginalny silnik zamiast V12 jest V8 chyba z Chevroleta. Tak to mniej więcej wygląda:
http://www.britishv8.org/other/brucebarrett.htm
oczywiście silnik nie jest zamontowany tak profesjonalnie ogólnie straszny bałagan. jest decyzja ze szukam orginalnej V12 i będziemy przekładać. Muszę jeszcze sprawdzić skrzynie jak jest zamontowana ale wydaję mi się że została orginalna. Silnik pali auto jeździ.
Temat siłowników już ogarnięty, panel środkowy chodziło mi o drewno które odchodzi płatami, zastanawiam się czy nie dać do renowacji wszystkich elementów bo widziałem auta niby wszystko zrobione na tip top a zazwyczaj renowacji poddany jest tylko ten element środkowy a pozostawiane pozostałe i tak to bije po oczach że aż psuje efekt końcowy.
Pytanie następne Halogeny Hella chyba 155 czy można gdzieś zakupić same wkłady czy trzeba wymieniać na nowe(chromy w stanie dobrym mogą jeszcze posłużyć).
Pozdrawiam
-
Zostaw to v8, jedyne co ma gorsze w porownaniu do v12 to dzwiek :) Jak juz jest, to zdecydowanie warto ja zatrzymac, tymbardziej, ze bedzie o niebo prosciej ja ogarnac i pozniej utrzymac. Pieniadze zaoszczedzone lepiej bedzie przeznaczyc na cala reszte auta. Problemow masa mniej i bedziesz mogl sie autem cieszyc duzo szybciej.
Co do drewna, mozna kupic w Anglii kompletne zestawy jakkolwiek zgaduje ze bedzie taniej w Polsce dac do kompletnej renowacji?
-
Zostaw to v8, jedyne co ma gorsze w porownaniu do v12 to dzwiek :) Jak juz jest, to zdecydowanie warto ja zatrzymac, tymbardziej, ze bedzie o niebo prosciej ja ogarnac i pozniej utrzymac. Pieniadze zaoszczedzone lepiej bedzie przeznaczyc na cala reszte auta. Problemow masa mniej i bedziesz mogl sie autem cieszyc duzo szybciej.
Co do drewna, mozna kupic w Anglii kompletne zestawy jakkolwiek zgaduje ze bedzie taniej w Polsce dac do kompletnej renowacji?
Myślę nad tym ale raczej skłaniam się do V12, problem w tym że będę potrzebował silnika kompletnego. Masz może jakieś linki do tych zestawów?
-
Zaloze sie ze znalazlby sie ktos kto chetnie zamieni swoje v12 na twój v8, jak mowilem z tym drugim bedzie duzo mniej problemów a Chevy v8 to jest jednak bardzo dobry 'upgrejd' :)
Co do drewna to wygugluj 'myrtle XJS wood' albo poszukaj tutaj:
https://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_from=R40&_trksid=p3984.m570.l1313.TR1.TRC0.A0.H0.Xjaguar+xjs+wood.TRS0&_nkw=jaguar+xjs+wood&_sacat=0
-
Drewno znalazłem 900 funtów za komplet to faktycznie dużo, poszukam w u nas może ktoś mi to ogarnie.
Co do silnika sam tego nie ogarnę więc muszę się za kimś konkretnym rozglądnąć, może i masz rację sam jeszcze nie wiem.
-
Ja nie komentuje V8 . mój znajomy w latach 80-90 tylko tym sie zajmował. Ja jednak wolę oryginalne fabryczne auto #1 wiem co moze być za problem gdzie i jak sa wiązki poukładane itd . Teraz zmieniać na V12 - tez nie radzę chyba ze dostaniesz jakiegoś kompletnie zardzewiałego z np kierownicą ze złej strony. To mozna sie bawić w przełożenie . Czy warto ? cena ! .
V8 mozna ogarnąć i sprawdzić co i jak zrobili a potem poprawić Najgorsze ze większość przerabiając wkładała duze mocne bezpieczniki ktore mogą czasami nie zadziałać i trochę auto się przypiecze.
-
jedną firma od lat zajmującą się sprzedawaniem części do zamiany silnika w jagach jest :
http://www.johnscars.com/jaguars.html
john robi i sprzedaje to od chyba 40 lat tak ze warto czasami mieć z nim kontakt jesli ma sei jaga z chevy czy forda silnikem !
-
Witam Panowie,
Mam kolejne pytanie tym razem sprawa dwóch numerów vin z auta amerykańskiego, czy ktoś już to przerabiał jak najlepiej to załatwić aby nie mieć problemów w przyszłości.
Wiem że w dowodzie powinny znajdować się dwa numery vin europejski oraz ten amerykański. Czy potrzebować będę do rejestracji jakiś dodatkowych ekspertyz lub opinii rzeczoznawcy?
Pozdrawiam
Robert
-
Sugeruję,że auto na dwóch VINach nie przejdzie przeglądu technicznego i nie zostanie zarejestrowane bez ekspertyzy rzeczoznawcy lub zaświadczenia od,jak to się dziś nazywa: Generalny Importer Jaguar w Polsce.
I pierwsze słyszę o dwóch VINach w dowodzie rejestracyjnym,kiedyś to było niemożliwe,coś się ostatnio zmieniło?
Można inaczej,odamerykanizować auto,usunąć tabliczkę z VINem z słupka A i naklejkę na drzwiach kierowcy,minus jest taki,że obniżamy w ten sposób oryginalność pojazdu i musimy mieć na taki ruch papiery zakupowe na VIN europejski,czyli ten na podszybiu.
-
Witam,
temat ogarnięty. Jeżeli usuniesz sam tabliczkę z vin oraz naklęjkę na drzwiach tak jak radzisz to po pierwsze popełnisz przestępstwo, dwa jak zarejestrujesz pozbawiając go jedynego oznakowania z Titla, faktury zakupu oraz cła?
Całe szczęście że większość wydziałów komunikacji zna temat i wszystko można załatwić bez problemów (pewnie nie wszędzie niestety), w Jaguar Polska jest niejaki Pan Zbyszek znający temat i bez najmniejszego problemu wystawia potrzebne dokumenty. Więc problemem na dziś jest nie czy zarejestrujesz auto tylko na jaki numer europejski czy amerykański?
Naklejki można zamówić oczywiście w każdym serwisie, nie znam kosztów bo na dziś sam jeszcze nie wiem jak będę chciał zarejestrować.
-
Jakie masz papiery ? jak masz amerykańskie to tam nasz VIN- ten win jest za szybą -metal teraz na drzwiach naklejka. Na górze grodzi listwa jest vin fabryczny który w USA jest jako drugorzędny .
Poza tym w pózniejszych modelach Jaguar stosował win prawie na kazdej częsci - naklejki . jak na sankach czy rynienkach błotników itd VIN był tam amerykański . W pózniejszych modelach Vin na grodzi był zaklejany tasma aby nie robic problemów.. Jedynie ze vin ten czy tamten mają te same ostatnie numery czyli # serii produkcji. I jesli ktoś ma problem z VIN amerykańskim w Polsce wyślij go na internet.
-
Jarek wszystkie XJS jakie mam na dziś pochodzą ze stanów więc cała czwórka będzie przechodzić ten sam schemat podczas rejestracji, ale na dziś nie przewiduję żadnych problemów z tym związanych.
Jarek pisałeś że będziesz w Polsce w listopadzie, tak? Okazało się że XJS którego kupiłem jako dawce na części ma komplet felg szprychowy dayton razem z dekielkami ale do kompletu będę potrzebował jeszcze dwa (te z trzema uszami) oraz naklejki dwa komplety.
-
Tak jak pisałem,zależy jakie mamy papiery,skoro masz auto prosto z USA,to wiadomo,rejestrujesz na podstawie tajtla i vin amerykański musi być,tu nie ma dyskusji,jeżeli jednak ktoś ma papiery już z UE,gdzie widnieje tylko VIN europejski,to spokojnie można popełnić to "przestępstwo".
Po prostu pózniej użytkując auto w Polsce może być łatwiej,nie trzeba każdemu tłumaczyć,że auto może mieć dwa VINy (ale nie w dowodzie rejestracyjnym!) i jest to zgodne z prawem,nie wszyscy o tym wiedzą.
-
piszesz do jaguara na szyszkową
podajesz vin amerykański, oni przysyłają Ci info o tym, że tak to jest normalne, w dowodzie rejestracyjnym masz wbity vin z nadwozia, kwit sobie zostawiasz w schowku jakby Pan Policjant był niedokształcony i finał. Najlepiej jakby o to zwróciła się okręgówka która będzie robiła przegląd - tak też może być. Potrwa to z tydzień pewnie, ale działa.