FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => Warsztaty i sklepy => Wątek zaczęty przez: panewka w Listopad 07, 2012, 08:14:56 am
-
Czy ktoś zna dobry zakład wykonujący zabezpieczenie antykorozyjne podwozia. Chętnie skorzystam z poleconego warsztatu, który robił już jaguary z '70-'80. Dzięki
-
Cześć,
Czy dostałeś może odpowiedź? Kupiłem niedawno XJR'a, sprowadzony z zagranicy i chciałbym go zabezpieczyć przed polskimi drogowcami zamiast później leczyć :-)
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,
DJ
-
Czołem,
Pozwoliłem sobie odświeżyć temat - może ktoś ma jakieś nowe doświadczenia i coś może polecić ?
Rok temu robiłem konserwację podłogi i niestety ruda znów wyszła tu i tam.
Mógłbym pojechać z reklamacją ale nie wiem czy warto ...
Piotr
-
Wiele zalezy od przygotowania powierzchni wiekszosc warsztatow robia na sztuke pomalyja czarnym j nie bedzie widac... A powinno sie oczyscic rozszlifowac korozje dac podklad reaktywny i dopiero pozniej dzialac... Ja osobiscie w swoim x-type robilem 2,5 roku temu w Rzeszowie: w profile Rust Check (olej z inhibitorem korozji) a podloga nadkola Valvoline tectyl... Poki co jest ok... :)
-
Czołem,
Pozwoliłem sobie odświeżyć temat - może ktoś ma jakieś nowe doświadczenia i coś może polecić ?
Rok temu robiłem konserwację podłogi i niestety ruda znów wyszła tu i tam.
Mógłbym pojechać z reklamacją ale nie wiem czy warto ...
Piotr
A gdzie robiłeś to zabezpieczenie, że już po roku ruda wylazła? :( Beznadzieja, ja bym jechał na reklamację. Zresztą nie dali Ci gwarancji? Szanujący się serwis powinien dać kilka lat gwarancji na takie zabezpieczenie...
-
Czołem,
Znalazłem swój wątek sprzed prawie dwóch lat, jak ten czas leci ...
Pytanie nadal aktualne, może ktoś w ciągu tych dwóch lat robił zabezpieczenie podwozia w swoim kocie i może kogoś sensownego polecić. Interesuje mnie Warszawa i okolice. Dziś zmieniałem kapcie na letnie i była okazja by sobie pooglądać to i owo od spodu.
Cóż ładnie nie jest. Po zimie która w zasadzie zimą nie była ruda powyłaziła nie na żarty. Standardy, głównie krawędzie progów, krawędzie nadkoli z tyłu, podłoga tu i tam. Dziur nie widać ale pewnie jak się zaatakuje szczotką to licho wie co wylezie.
Tak czy inaczej muszę coś z tym zrobić. Mogę dać auto do losowo wybranego warsztatu ogłaszającego się jako anty-korozja ale jakoś mi się wydaje że skutek będzie taki jak po wizycie w tym pierwszym warsztacie, który coś tam poczyścił , poczernił i skasował 700 PLN.
W porywach kusi mnie by samemu jak najdokładniej oczyścić to do czego będzie dostęp i potem czymś zabezpieczyć - na razie bez spawania. Teoretycznie mam dostęp do garażu z kanałem, mam trochę czasu - pytanie gdzie i co kupić jeśli chodzi o chemię i czy w ogóle próbować samemu czy sobie odpuścić.
Piotr
-
Hej,
Odgrzewam już raz odgrzewanego kotleta ...
Czy może pojawił się ktoś kto może polecić jakś warsztat antykorozyjny w Wawie lub okolicy ?
Jak nie to pozostanie mi rzucić monetą i zostawić parę złotych tu:
http://wyszynski.net.pl/
lub tu:
http://krown.pl/
Ruda nie próżnuje ...
Pozdrawiam
Piotr
-
Cześć,
Ja zajmuję się na codzień oczyszczaniem strumieniowo-ściernym, renowacją pojazdów i również konserwacją spodów
U mnie np praca na podwoziu polega na rozebraniu samochodu, piaskowaniu podwozia (lub szkiełkowaniu jesli jest na to budzet), następnie zabezpieczamy profilaktycznie wszystko fertanem, następnie epoksyd, środek do profili zamkniętych i np na wierzch Sikagard.
Możecie rzucić okiem w wolej chwili na stronę : http://soda-blaster.pl/ (http://soda-blaster.pl/)
oraz na FB: https://www.facebook.com/sodablasterleoncin/ (https://www.facebook.com/sodablasterleoncin/)