31
XE (2014 - obecnie) / Odp: Wygłuszenie bagażnika
« Ostatnia wiadomość wysłana przez kupis99 dnia Kwiecień 28, 2024, 14:30:16 pm »Zgodnie z złożeniem, drugi etap prac, czyli wygłuszenie podłogi bagażnika. Do wygłuszania użyłem dokładnie tej samej maty butylowej SMTP Gold, 3 arkuszy, zużyłem, 2,5 arkusza oraz pianki wygłuszeniowej 5 mm, tu przestroga, pianka 5mm jest cholernie trudna w pracy, ciężko się odkleja od papieru a przez jej małą grubość potrafi się przerwać w trakcie odklejania, ogólnie polecam coś grubszego między 8-10 mm. Do tego trzeba pracować na małych kawałkach bo jak już coś przykleimy nawet przez przypadek to ciężko odkleić żeby nie porwać.
Zabaw z podłogą bagażnika zajęła mi coś koło 3 godzin pracy.
Teraz najważniejsze jaki jest tego efekt, .... tadam ... efekt jest bardzo satysfakcjonujący, szumy z tyłu wyraźnie się zmniejszyły, teraz już tak nie przeszkadzają, nawet moje dzieci, które jeżdżą z tyłu powiedziały że jest jakby ciszej, więc polecam, oczywiście można to zrobić jeszcze bardziej kompleksowo, tzn. zdjąć boczne okładziny bagażnika i dostać się do kół itd, pewnie efekty będą jeszcze lepsze, ale mnie nie o to chodziło, ja chciałem coś poprawić przy maksymalnie małym nakładzie pracy i bez rozbierania połowy auta i można, wystarczy osłonić nie osłonięte blachy naszego auta a efekt będzie super.
Ja ze swojej strony zdecydowanie polecam, pracy na spokojnie dwa popołudnia, koszty ok. 300 zł a efekt bardzo zadowalający.
Projekt bagażnik uważam za zamkięty
Zabaw z podłogą bagażnika zajęła mi coś koło 3 godzin pracy.
Teraz najważniejsze jaki jest tego efekt, .... tadam ... efekt jest bardzo satysfakcjonujący, szumy z tyłu wyraźnie się zmniejszyły, teraz już tak nie przeszkadzają, nawet moje dzieci, które jeżdżą z tyłu powiedziały że jest jakby ciszej, więc polecam, oczywiście można to zrobić jeszcze bardziej kompleksowo, tzn. zdjąć boczne okładziny bagażnika i dostać się do kół itd, pewnie efekty będą jeszcze lepsze, ale mnie nie o to chodziło, ja chciałem coś poprawić przy maksymalnie małym nakładzie pracy i bez rozbierania połowy auta i można, wystarczy osłonić nie osłonięte blachy naszego auta a efekt będzie super.
Ja ze swojej strony zdecydowanie polecam, pracy na spokojnie dwa popołudnia, koszty ok. 300 zł a efekt bardzo zadowalający.
Projekt bagażnik uważam za zamkięty