FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: jaco w Styczeń 18, 2010, 11:27:32 am

Tytuł: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: jaco w Styczeń 18, 2010, 11:27:32 am
Witam, niedawno podczas jazdy pojawil sie dziwny dzwiek dochodzacy chyba z tylnej czesci auta. Pisze ze chyba poniewaz jednoznacznie nie jestem w stanie tego stwierdzic. Dzwiek pojawia sie przy ok 70km/h choc nie jest to regula i oczywiscie nie pojawia sie regularnie. Pomyslalem ze moze lozysko w kole, dzwiek przypomina wycie. Przy wiekszej predkosci jest cichszy natomiast podczas wytracania predkosci dzwiek robi sie glosniejszy i zanika. Jakies pomysly co to moze byc? Dodam ze jest to X 2,5V6 4x4.  :-help
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: strawinski w Styczeń 18, 2010, 12:58:21 pm
chyba wiem o co Ci chodzi.
Też to mam. Ten dźwięk to jakieś taki wycie jakby uuuuuu...  ;D
a jak dodasz gazu to cichnie? Moim zdaniem związane jest to z tylnym napędem ale czemu to tak wyje to nie wiem.
O ile się nie mylę to w zimie słychać to bardziej.
U siebie sprawdziłem tylny most, płyny, czy nie ma dziwnego tarcia  itd. Nic niepokojącego nie stwierdziłem no to tak to zostawiłem.
Może kotkowi zimno i wyje.... :-gwizd
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: jaco w Styczeń 19, 2010, 10:16:06 am
Tak jak dodam gazu i jak wytrace predkosc to przestaje wyc, latem nie wylo ale nie wiem czy to taki zbieg okolicznosci czt temperatura robi swoje. Tak czy inaczej wycia nie powinno byc :P
pozdro
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: pah w Styczeń 22, 2010, 21:17:34 pm
U mnie jest to samo przy 40km/h od 3 dni. Trochę więcej gazu i powoli znika. Chyba nie są to klocki czy tarcze, bo przy raptownym wciśnięciu nie urywa się dziwięk tylko trochę szybciej (bo szybciej hamuję) cichnie. Ręczny też nie. Jeszcze nie wiem co to może być - może wpływ soli na łożyska???
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: robertth w Styczeń 23, 2010, 14:57:35 pm
hmmm
Mam to samo jak ruszam z rana i jest większy mróz.
Ciekawa przypadłość. Stawiam na łożyska.
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: pah w Styczeń 23, 2010, 23:49:28 pm
podoba mi się czyjś pomysł, że jak kotkowi zimno to cicho wyje :-gwizd...
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: pablo w Styczeń 24, 2010, 14:42:29 pm
ja swoim kotem jezdze juz 3 zime , i co zimne to samo , to tzw wycie ... sprawdzalem to na milion sposobow , nie sa to lozyska bo decybele wycia nie sa uzaleznione od predkosci , tylko od mrozu , im zimniej tym czesciej wyje, jak doda sie mocno gazu znika ... nie jest to takze most tylny , nie ma to tez nic wspolnego z zawieszeniem, mysle ze nie sa to tez hamulce , mialem stare klocki, teraz mam nowe i to bosha, tarcze idealne na wszelki wypadek przetoczone lekko i dalej to samo w mroz.. wycie jest jakby z pod tylnej kanapy, wiec ja obstawiam pompe paliwa , ktora nie wykluczone ze tak wlasnie reaguje na niskie temperatury popnizej minus 8 stp. innych pomyslow juz nie mam
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: jaco w Styczeń 25, 2010, 11:46:27 am
Dzieki chlopaki za wasze opinie, widze ze nie jestem sam z tym problemem. Czyli na chwile obecna mozemy przyjac ze odpowiedzialna jest za te dziwne dzwieki nasza ostra zima... Dzisiaj rano jechalem do pracy i termometr pokazywal -22C wycie bylo glosniejsze niz przy wyższej temp. wiec moze i cos w tym jest. Oby tylko nie wyrzadzilo nam szkod...
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: robertth w Styczeń 25, 2010, 17:03:08 pm
Czyli na chwile obecna mozemy przyjac ze odpowiedzialna jest za te dziwne dzwieki nasza ostra zima...

Możemy przyjąć, że w X-Typie o norma  ;D :-V
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: Godan w Styczeń 25, 2010, 21:40:42 pm
może wentylatory ?
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: ptak w Styczeń 25, 2010, 22:09:06 pm
Ja tez to mam. Ja podobnie jak przedmowca wina obarczalem wentylatory. Ale teraz to sam juz nie wiem ;) Swoja droga ciekawe, ze wystepuje to w tylu iksach. Konstruktorzy chyba nie testowali prototypu w komorze do krioterapi ;) i naszych polskich -20 stopni nie brali pod uwage. W Anglii zdaje sie ze to temperatury nie do pomyslenia.
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: Rob_W w Styczeń 25, 2010, 22:16:33 pm
Ja dzisiaj troche jezdzilem na mrozie i szczerze mowiac nic nie slyszalem ... a przynajmniej nie przeszkadzalo to w sluchaniu radia :)
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: strawinski w Styczeń 26, 2010, 08:48:30 am
Ja dzisiaj troche jezdzilem na mrozie i szczerze mowiac nic nie slyszalem ... a przynajmniej nie przeszkadzalo to w sluchaniu radia :)
a jaki masz silnik? z tego co piszą koledzy to widzę, że występuje w 2,5 i 3.0- tych z napędem 4x4
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: Rob_W w Styczeń 26, 2010, 08:56:29 am
Ten dający najwięcej frajdy z jazdy 3.0 V6 4x4 :)
Samochód odpaliłem po południu po ponad tygodniu stania na parkingu podziemnym, przejechałem ok. 15km, potem kociak stał na mrozie przez 3h i znów 15km. Być może ten problem pojawia się dopiero w modelach z większym przebiegiem? Mój nie ma jeszcze 40tyś km. Poza tym może modele z pakietem zimowym mają coś więcej niż tylko podgrzewanie siedzeń i przedniej szyby?
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: jaco w Styczeń 26, 2010, 12:43:36 pm
Ja dzisiaj troche jezdzilem na mrozie i szczerze mowiac nic nie slyszalem ... a przynajmniej nie przeszkadzalo to w sluchaniu radia :)
moze za glosno radia sluchales ;)
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: Godan w Styczeń 26, 2010, 13:10:40 pm
mnie też od czasu do czasu zawyje jak pogotowie strażackie ale jak ujmę obrotów wentylatora to przestaje tak więc w dalszym ciągu stawiam: WENTYLATORY + MRÓZ :-super
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: pablo w Styczeń 27, 2010, 09:46:52 am
mnie też od czasu do czasu zawyje jak pogotowie strażackie ale jak ujmę obrotów wentylatora to przestaje tak więc w dalszym ciągu stawiam: WENTYLATORY + MRÓZ :-super

skoro to wentylatory to dlaczego reaguja na gaz ? przy naglym dodaniu gazu przestaje wyć, wentylator pracuje swoja predkoscia bez wzgledu na predkosc auta
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: ptak w Styczeń 27, 2010, 11:19:35 am
skoro to wentylatory to dlaczego reaguja na gaz ? przy naglym dodaniu gazu przestaje wyć, wentylator pracuje swoja predkoscia bez wzgledu na predkosc auta

Światła teoretycznie również zawsze świecą tak samo mocno, a jednak na niskich obrotach zdarza im się przygasać, a na wyższych rozbłyskać z pełną jasnością :)

Chociaż się nie upieram, a twoja propozycja jest całkiem przekonująca.
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: strawinski w Styczeń 27, 2010, 14:30:59 pm
skoro to wentylatory to dlaczego reaguja na gaz ? przy naglym dodaniu gazu przestaje wyć, wentylator pracuje swoja predkoscia bez wzgledu na predkosc auta

Światła teoretycznie również zawsze świecą tak samo mocno, a jednak na niskich obrotach zdarza im się przygasać, a na wyższych rozbłyskać z pełną jasnością :)

Chociaż się nie upieram, a twoja propozycja jest całkiem przekonująca.
[/quote/]

Twój problem ze światłami może mieć związek z alternatorem, regulatorem napięcia.
Wątek był szeroko poruszony na forum.
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: pablo w Styczeń 28, 2010, 09:42:04 am
wlasnie , jesli "siadaja" ci swiata w aucie na wolnych obrotach sprawdz dokladnie prad w aucie , przy okazji napinacz i pasek
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: ptak w Styczeń 28, 2010, 23:51:28 pm
Kurcze, panowie ja nie w tym sensie.

Gwarantuję wam że każdemu z was siądą, jak bez gazu gwałtownie popuścicie sprzęgło na biegu. I chodzi mi właśnie o ten efekt, tylko w drugą stronę. Jak dodacie gazu to chwilowo idzie wyższe napięcie na układ, co powoduje że wentylatory przyspieszają, światła się rozjarzają itp. (wszystko minimalnie, ale jednak). I to może niwelować pisk, o ile pochodzi on od wentylatorów. Oczywiście wszystko jest szybko wyrównywane przez regulator napięcia, ale być może wystarcza tylko to chwilowe wahanie...
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: sytka w Styczeń 29, 2010, 02:17:24 am
Witam posiadam ixsa 2.0 , 2004. od trzech dni przy dodawaniu gazu szumi a czym mocniej dodaję to bardziej . Czy ktoś wie co to może być .
Z góry dziękuję
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: ptak w Styczeń 29, 2010, 10:16:09 am
Co więcej im większe obroty alternatora tym większy prąd. O tym też powinienem wspomnieć w poprzednim poście, przekonującym, że większe obroty silnika mogą niwelować dźwięk pochodzący od wentylatorów.
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: Godan w Styczeń 29, 2010, 13:29:12 pm
 dziwny dźwięk to wentylatory auauauauau ;D Jeżeli chodzi o ,,szum,, to zależy gdzie ucho przyłożysz  ;D
jeżeli patrząc na maskę z przodu po lewej to wiadomo że łożyska alternatora, jeżeli z przodu ale u góry to łożyska rolek prowadzących pasek wieloklinowy ( jak było u mnie)......no i są jeszcze koła /łozyska itd :-gwizdno i na tym moja ,,wiedza ,, się kończy. Przyjdzie ciepło i wszystko zmieni :-V
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: pablo w Styczeń 31, 2010, 23:18:31 pm
lo boze co za cuda to wypisujecie heh , panowie , sprawny alternator i sprawny regulator i nie ma mozliwosci by byly takie wahania produ by bylo to widoczne np oswietleniu .... to pradnica tak sie zachowuje a nie alternator , pradnica im wyzsze obroty tym silniejszy prad. i obroty silnika na boga nie maja wyczowalnego wplywu na wentylator , a co do piskow z pod maski, zanim zaczniecie wymieniac rolki, napinacze. lozyska i cala reszte , proponuje smarem grafitowym np delikatn ie przesmarowac pasek ... zima, sól, i inne swinstwa powoduja takie objawy  :-tylko
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: Godan w Luty 01, 2010, 22:00:45 pm
Jeżeli samochód hałasuje jak młockarnia a po wymianie łożysk jest cisza... Myślę że w Jagu nie powinno się oszczędzać na żadnych łożyskach przy klasie tego samochodu to grosze. Nigdy nie zrobię zamiany : smar albo wymiana wadliwego elementu. To chyba nie ta fura. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: robertth w Luty 02, 2010, 00:28:05 am
Jeżeli samochód hałasuje jak młockarnia a po wymianie łożysk jest cisza... Myślę że w Jagu nie powinno się oszczędzać na żadnych łożyskach przy klasie tego samochodu to grosze. Nigdy nie zrobię zamiany : smar albo wymiana wadliwego elementu. To chyba nie ta fura. Pozdrawiam.


Masz rację, smarem możemy uciszyć na chwilę łożysko, ale nie oznacza to, że się naprawiło. Efekt krótkotrwały i może przynieść wiele niespodzianek, najczęściej w trasie  ;)
Jesli łożysko huczy, to znaczy, że jest zużyte i nalezy go wymienić  :-za
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: pablo w Luty 02, 2010, 09:51:23 am
Jeżeli samochód hałasuje jak młockarnia a po wymianie łożysk jest cisza... Myślę że w Jagu nie powinno się oszczędzać na żadnych łożyskach przy klasie tego samochodu to grosze. Nigdy nie zrobię zamiany : smar albo wymiana wadliwego elementu. To chyba nie ta fura. Pozdrawiam.


Masz rację, smarem możemy uciszyć na chwilę łożysko, ale nie oznacza to, że się naprawiło. Efekt krótkotrwały i może przynieść wiele niespodzianek, najczęściej w trasie  ;)
Jesli łożysko huczy, to znaczy, że jest zużyte i nalezy go wymienić  :-za

KOLEDZY,  niezbyt dokladnie przeczytaliscie lub przemysleliscie to co napisalem, przeciez takiego lozyska nawet nie da sie rozebrac by je przesmarowac, bardzo czesto pasek bedacy  caly w soli nie tylko piszczy a daje mylacy dzwiek przypominajacy awarie lozyska, niestety nieuczciwi mechanicy zeruja na tym dosc powszechnie , wiec zanim zdecydujecie by wymienic lozysko, warto obejzec z kanalu pasek jesli go z gory nie widac i lekko przesmarowac pasek / nie lozyska ;) / grafitem, dobrze jest zrobic to w garazu gdzie jest plusowa temp, jesli po tym zabiegu halas nadal bedzie dolegliwy i bedzie sie nasilal dopiero wtedy szukamy przyczyny w lozyskach, rolkach, napinaczach .... zasada jest bardzo prosta najpierw zaczynamy od najbardziej prostych spraw ... polowa mechnikow najchetniej od razu wymieniala by pol auta , ksiazke mogl bym napisac na tych przykladach gdzie naprawy mialy kosztowac kilkaset zl a wystarczal klucz , albo regulacja lub po prostu smar ...
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: pablo w Luty 02, 2010, 09:55:44 am
Jeżeli samochód hałasuje jak młockarnia a po wymianie łożysk jest cisza... Myślę że w Jagu nie powinno się oszczędzać na żadnych łożyskach przy klasie tego samochodu to grosze. Nigdy nie zrobię zamiany : smar albo wymiana wadliwego elementu. To chyba nie ta fura. Pozdrawiam.


mam male pytanie , czy mechanik oddal ci stare lozysko ? powiedzial dokladnie ktore wymienil ? czy lozysko ktore ci zamontowal jest odpowiednie ? na jakiej podstawie je dobral ? oprocz rozmiaru oczywiscie, czy porownal oznaczenia z oryginalu w tabeli porownawczej ? chodzi  tu o obroty lozyska , jego oporonosc na przeciazenia ... masz fv za zakup nowego lozyska ??
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: Karmelitos w Luty 23, 2017, 11:23:26 am
I nikt nie rozwiązał tego problemu? Nikt nie wie co to wyje i jak się tego pozbyć?
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: Anathan76 w Październik 27, 2022, 16:42:57 pm
Witam,

stary temat, ale mnie to dopadło w moim kocie. Czy ktoś znalazł rozwiązanie tego problemu? Zima idzie :)
Tytuł: Odp: Dziwny dzwiek
Wiadomość wysłana przez: q_nerk w Październik 28, 2022, 09:07:48 am
To piszczy podpora wału