Dział Techniczny > Warsztaty i sklepy

ASO Katowice i Bielsko

(1/6) > >>

kuba:
   musze sie wybrac z moim Kotem do ASO, bo nikt inny nie moze sobie z nim poradzic. W zwiazku z tym mam pytanie - czy ktos z was wie cos o serwisach w Katowicach i Bielsku? Do obu mam podobna ilosc kilometrow wiec bylbym wdzieczny za informacje ktory lepszy/gorszy.

V12:
A w kraku nie próbowałeś? http://www.motogabra.pl

skap:
Pomimo kilku niezbyt pochlebnych opinii polecam Katowice, mojemu  :-A zawsze skutecznie pomagają i nigdy nie usłyszałem że się nie da, że nie za bardzo potrafią...

barbie:
Z sentymentu (serwisowałem tam swoją poprzednią X.308) poleciłbym Katowice.
Warsztat w sumie niewielki, fajni i symaptyczni właściciele, kompetentni mechanicy.
Nikt nigdy nie zabraniał się przyglądać "jak idzie" - oczywiście nie należy przeszkadzać. 
Czasem nawet robią "za dokładnie"  :)

W Bielsku nigdy nic nie robiłem - tylko kupiłem kilka części.

Kraków (motogabra). Byłem raz i osobiście nie lubię takich bezosobowych serwisów (uraz po Mercedesie w Chorzowie - serwisujemy tam auto mojej małżonki). Już na przyjęciu zaczęto mnie pytać "a co z częściami" - auto ma 12 lat, prowadzoną książkę serwisu od nowości, wbijane przeglądy z Jaguar Polska etc., więc wyraziłem zdziwienie "a czyżby to miał być mój problem?" Przełknęli i sprowadzili części do tylnego zawieszenia.
Ale np. auto miało wyciek płynu wspomagania kierownicy - po prostu niezaciśnięta opaska na gumowym przewodzie od zbiorniczka - 0 ciśnienia w przewodzie - po prostu wyrównywanie poziomu płynu.
Oczywiście nie zdiagnozowano problemu poprawnie, nie mówiąc już o usunięciu - a wystarczyło tylko założyć i skręcić opaskę. W Katowicach by się to nie zdażyło.
Serwis w Krakowie jest w zasadzie nastawiony na Mitsu - Jag jest jak na razie trochę na dokładkę...

szpulek:
Bylem pare dni temu w ASO Katowice. Szczerze mowiac to jestem zawiedziony. Obsluga gorsza niz w jakiejs skodzie. Chcialem kosztorys na czesci, dostalem go na kartce a4 pisany odrecznie w stylu czesc - cena. To juz przeciez w glupim (nie chce nikogo obrazic) norauto kosztorys drukuja w czytelnej formie kazdemu klientowi. Jak za serwis okresowy mam zaplacic 2000zl to oczekuje obslugi na poziomie. Niestety w PL dlugo tak nie bedzie.. a szkoda.. pzdr

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej