Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

Klima

<< < (3/7) > >>

LUXOREK:
2000 tys???
ja za sprawną sprężarkę zapłaciłem 100 albo 200 zł na allegro i hula. dodadkowo rękawiczki i kożuch kupiłem w dużej przecenie, na zimę jak znalazł.
Poszukaj innego regeneratora.

ja$:
poliarny---tak jak -luxorek napisał 100 -200 zł---jezeli zdecydujesz sie na uzywaną śprężarkę w tej cenie góra do 150 zł dam CI kolesia z Wolomina namiary u którego kupisz....ma on też bardzo tanio caly silnik do 40 na chodzie ze skrzynią...i tylnim mostem.....za 500zł CI wszystko odda z całym zawieszeniem--- i sprężarkę masz gratis..... napisz do mnie na priv

autoklima:
gwarancje oczzywiscie daje ja w swoim aucie mam tak przerobione 5 lat temu i działa bez zarzutu a i inne auta ktorym robiłem taki zabieg równierz działają bez najmniejszego problemu

dred:
Odgrzeję trochę kotleta, bo jakoś nie widzę sensu zakładania nowego wątku skoro rzecz dotyczy klimatyzacji, a mam dwie szare komórki i wyszukiwarki umiem używać.

Chcę uruchomić klimę w XJ40 z 1990 roku. Pewnie nie działa od dawna. Jest oczywiście na R12 i chciałbym przerobić na R134a.
Nowszy czynnik był w rocznikach 93-94 czyli ostatni lift.

Mam kilka pytań:
1. Czy zawór rozprężny, który jest inny do 1992 i dla roczników 1993/1994 jest inny właśnie z uwagi na inny czynnik czy moge zostawić ten starszego typu (nawet nowy, bo jest to dostępne).
2. Czy w zaworach rozpręznych do 92 i od 93 są inne gwiny co oznacza, że przewody nie będa pasowały?
3. Osuszacze tez jak widze na zdjąciach sa różne do 92 i od 93, ale zakładam, że jak będzie nowy to jemu wszystko jedne czy będzie działał na R12 czy R134a. No chyba, że się mylę??
4. Czy sprężarka z roczników 93-94 podejdzie bez problemu do 1990? W sensie czy ją zamontuję bez problemu w miejsce tej na R12?
5. Z tego co wiem to inne są węże z uwagi na inne wyjście w sprężarce poliftowej. Wyobrazam sobie, że jestem w stanie zakuć nowe węże z końcówkami przy sprężarce od polifta (po 93), a z drugiej strony zostawić od przedlifta. Czy się mylę i moja hybryda nie ma sensu??

To chyba tyle na teraz.  Jakby ktoś był w stanie jakieś swoje doświadczenia podać to byłbym zobowiązany. Może można temat załatwić w inny sposób?

Chciałbym do tematu podejśc raz, ale kompleksowo....

wtom:
Mam kilka pytań:
1. Czy zawór rozprężny, który jest inny do 1992 i dla roczników 1993/1994 jest inny właśnie z uwagi na inny czynnik czy moge zostawić ten starszego typu (nawet nowy, bo jest to dostępne). - nie.  to tylko zmiana konstrukcyjna wynikająca z innych przyłączy
2. Czy w zaworach rozpręznych do 92 i od 93 są inne gwiny co oznacza, że przewody nie będa pasowały? - są inne. zawory nie są wymienne między sobą. starego typu sa dostępne bez problemu i sa tańsze
3. Osuszacze tez jak widze na zdjąciach sa różne do 92 i od 93, ale zakładam, że jak będzie nowy to jemu wszystko jedne czy będzie działał na R12 czy R134a. No chyba, że się mylę? - są różne i stare są dostępne - nowe osuszacze, osuszacz pracuje na wszystkich czynnikach
4. Czy sprężarka z roczników 93-94 podejdzie bez problemu do 1990? W sensie czy ją zamontuję bez problemu w miejsce tej na R12? - nie,  nie są takie same jak przełożysz z mocowaniem to wejdzie i będzie pasować, ale musisz razem z wężami
5. Z tego co wiem to inne są węże z uwagi na inne wyjście w sprężarce poliftowej. Wyobrazam sobie, że jestem w stanie zakuć nowe węże z końcówkami przy sprężarce od polifta (po 93), a z drugiej strony zostawić od przedlifta. Czy się mylę i moja hybryda nie ma sensu?? - nie ma sensu

ja uruchomiłem swoją na R12 i pracuje rewelacyjnie. jak chcesz zrobić konwersję  i masz sprawną sprężarkę to wymieniasz tylko wszystkie oringi, osuszacz, wylewasz olej ze sprężarki i wymieniasz w niej główny uszczelniacz, zakładasz nowego typu zawory do napełniania na wężach (są wykręcane), nowy olej estrowy do sprężarki, czynnik i tyle.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej