Autor Wątek: Rwanie podczas wjechania w dziurę.  (Przeczytany 7048 razy)

Offline kogutki

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 9.005
  • free milk for free cats
Odp: Rwanie podczas wjechania w dziurę.
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 01, 2010, 23:53:13 pm »
ja tez placilem 50 za prostowanie. ale to takze zalezy w jakim stopniu jest uszkodzony felga.

pablitto

  • Gość
Odp: Rwanie podczas wjechania w dziurę.
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 02, 2010, 19:53:34 pm »
no i musze niestety powiedzieć, że to nie jest wina ciśnienia w samochodzie. nadal go rwie, a powiem ze przy wiekszych prędkościach wygląda to troche niebezpiecznie. Możliwe, że to będzie wina tych szerokich opon, jak już ktoś wspominał. Wy też jeździcie na 225? :-A

Whisnia

  • Gość
Odp: Rwanie podczas wjechania w dziurę.
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 02, 2010, 20:09:39 pm »
Ja też mam 225 na lato i 205 na zimę. ale nic mi nie rwie kierownicy, no w dziurę jak się wjedzie to wiadomo, że trzeba trochę mocniej kierownicę trzymać...

lysyyy

  • Gość
Odp: Rwanie podczas wjechania w dziurę.
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 02, 2010, 20:16:59 pm »
Ja ma 255 na lato ;p I to rzeczywiście RWIE na boki w kolinach... Ale taki już urok szerokiej opony, Kogutki mnie ostrzegał przed kupnem :-) :-R

donjaguar

  • Gość
Odp: Rwanie podczas wjechania w dziurę.
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 02, 2010, 20:42:26 pm »
moze to luz na listwie w maglu lub wybity ktorys sworzen ze zwrotnicy

robertth

  • Gość
Odp: Rwanie podczas wjechania w dziurę.
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 04, 2010, 21:54:25 pm »
Ja ma 255 na lato ;p I to rzeczywiście RWIE na boki w kolinach... Ale taki już urok szerokiej opony, Kogutki mnie ostrzegał przed kupnem :-) :-R

Panowie i Panie. Co do szerokości opon, to faktycznie im szersza, tym większe są tendencje do "ściągania.

Ale nie bez przesady. Na swoich przykładach mogę powiedzieć:
Mitsubishi Galant '97- wymieniłem całe zawieszenie i tam gdzie była wymiana mieli urządzenie laserowe. Auto na równej nawierzchni nie ściągało, prowadziło się prościutko, ale w koleinach  :-thumpdown. Jeździłem do nich po naprawie 2 razy i patrzyłem na ustawienia, pokazywało ok...
Taka sama sytuacja, tylko, że w innym warsztacie i nowa "maszynka" laserowa, Mazda 636 '92 (dawne czasy)

I najlepsze: w X-type'ie wymieniałem maglownicę z geometrią w "trzecim" warsztacie, który zajmuje się głównie zawieszeniami i ma rzekomo do ustawienia geometrii dobry "sprzęt". Po wymianie jechał pięknie na prostej, lecz na koleinach miał tendencję do "zarzucania". Też myślałem, że opony 225/45 mogą być przyczyną.

Mając doświadczenie z poprzednimi autami pojechałem w zaufane miejsce. Samo urządzenie do geometrii zajmuje na stałe jedno stanowisko. Zażartowałem do mechanika, że przyjechałem do nich, bo mają dobra maszynę do geometrii, na co usłuszałem: cyt."to nie maszyna, to cyborg"  :-gwizd
Po podłączeniu "cyborga", mechanik powiedział, że lepiej ustawił by na oko, niż poprzednio. Dostałem wydruk przed i po ustawieniach. Uwierzcie mi, po wyjechaniu miałem wrażenie, że auto jedzie po szynach.

Gdyby ktoś chciał kontakt, to na PW, zakład w Lublinie. Nie chce robić reklamy, ale nie znam innego w tym regionie, który robi to idealnie, tak jak oni.