Dział Techniczny > S-TYPE (1999-2007)

Chyba mam poważną lipę...!!!

(1/4) > >>

Whisnia:
...Jak w tytule...
...jadę sobie jadę dziś z pracy, a tu nagle jekieś terkotanie spod maski, dochodzi, ujechałem jeszcze jakiś kilometr i szukam...Ostatnie co mi przyszło do glowy to bagnet oleju..i suchy, tylko czubek lekko liźnięty olejem.
Nie świeciła mi ani kontrolka oleju, poziom sprawdzalem w grudniu i byl ok, plam oleju pod samochodem nie widać. teraz mam dwa problemy - czemu tak wpierdzielil olej i nawet nie zasygnalizowal, no i poważniejszy, to terkotanie, ktore tylko lekko ucichło po awaryjnym dolaniu nowego oleju...  :-help  :-help  :-help  :-cry

kogutki:
oha, to brzmi powazny  :-[ i halas masz nadal? a pracuje normalnie? ile oleju dolewales?

Whisnia:
Dolałem 4 litry, silnik pracuje równo, ale słychać ten klekot - im bardziej przygazuję tym robi się głośniejszy  :(

robertth:

--- Cytat: Whisnia w Marzec 01, 2010, 21:31:26 pm ---Dolałem 4 litry, silnik pracuje równo, ale słychać ten klekot - im bardziej przygazuję tym robi się głośniejszy  :(

--- Koniec cytatu ---
4 litry, to spory ubytek.
Trochę dziwne, że przy tak dużym braku nie pokazały nic kontrolki  ??????

kogutki:
no to wentylki moga sie skorczyc, jej az 4 litry. no to nic, czeka ci sprawdzenie glowica  :-\ temperatura jaka byla?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej