Ja ma 255 na lato ;p I to rzeczywiście RWIE na boki w kolinach... Ale taki już urok szerokiej opony, Kogutki mnie ostrzegał przed kupnem :-)
Panowie i Panie. Co do szerokości opon, to faktycznie im szersza, tym większe są tendencje do "ściągania.
Ale nie bez przesady. Na swoich przykładach mogę powiedzieć:
Mitsubishi Galant '97- wymieniłem całe zawieszenie i tam gdzie była wymiana mieli urządzenie laserowe. Auto na równej nawierzchni nie ściągało, prowadziło się prościutko, ale w koleinach
. Jeździłem do nich po naprawie 2 razy i patrzyłem na ustawienia, pokazywało ok...
Taka sama sytuacja, tylko, że w innym warsztacie i nowa "maszynka" laserowa, Mazda 636 '92 (dawne czasy)
I najlepsze: w X-type'ie wymieniałem maglownicę z geometrią w "trzecim" warsztacie, który zajmuje się głównie zawieszeniami i ma rzekomo do ustawienia geometrii dobry "sprzęt". Po wymianie jechał pięknie na prostej, lecz na koleinach miał tendencję do "zarzucania". Też myślałem, że opony 225/45 mogą być przyczyną.
Mając doświadczenie z poprzednimi autami pojechałem w zaufane miejsce. Samo urządzenie do geometrii zajmuje na stałe jedno stanowisko. Zażartowałem do mechanika, że przyjechałem do nich, bo mają dobra maszynę do geometrii, na co usłuszałem: cyt."to nie maszyna, to cyborg"
Po podłączeniu "cyborga", mechanik powiedział, że lepiej ustawił by na oko, niż poprzednio. Dostałem wydruk przed i po ustawieniach. Uwierzcie mi, po wyjechaniu miałem wrażenie, że auto jedzie po szynach.
Gdyby ktoś chciał kontakt, to na PW, zakład w Lublinie. Nie chce robić reklamy, ale nie znam innego w tym regionie, który robi to idealnie, tak jak oni.