Jako, że moje S3 służy mi do normalnego poruszania się, to przez ostatnie dni z dużymi opadami śniegu, jeździłem kotem
. Zabawa rewelacyjna, idzie delikatnie bokiem kiedy się tylko tego chce
. A do tego bardzo łatwo go wyprowadzić z poślizgu.
No właśnie, ślizgałem się też przy supermarkecie (polecam). I tak mnie wtedy naszło takie zastanowienie. Czy dużo jest osób, które wykorzystują S3 do jazdy bardziej codziennej i też bawią się na śniegu.
Jak tak to wpiszcie swoje wrażenia