W samochodach raczej rolę takiej baterii pełni akumulator kwasowy12V. To nie nowość, że obecnie auta, a coraz większą masą elektroniki pod maską wręcz wariują gdy akumulator daje za niskie napięcie. Najlepszy przykład z tego tygodnia, jak sąsiad zostawił swoją nową E klasę (2006 rok) na mrozie na dwa dni. Przychodzi trzeciego dnia do samochodu, otwiera auto z pilota, wszystko działa, nie wyświetla żadnych błędów, kluczyk do stacyjki i kręci i kręci i kręci i nic. Pomogło podłączenie się do innego auta i odpalił od razu. Następnego dnia to samo. Wymienił więc aku i wszystko działa.