Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) > Nowi Forumowicze i Jaguary

Witam serdecznie!

(1/7) > >>

__ceva__:
Jakiś rok temu posadziłem swoje cztery litery  ::) w Jaguarze XJ Sport a w zasadzie w zwłokach XJ-a Sport nie mniej coś na mnie przelazło :-jag , coś strasznego :o .
Niby nic ale jednak Jaguar zagnieździł się w mojej głowie. Obecnie jeszcze jeżdżę Polonezem '99, tak, tak  wiem owszem wielu z Was w tym momencie pokiwa z dziwnym zrozumieniem głową :-gwizd . Starałem się być czymś w rodzaju motoryzacyjnego patrioty ( Polonezem jeżdżę nie  ze względu na to że mnie nie stać na jakiś "porządny" wóz ale dla tego że lubię ), nadszedł jednak chyba ten moment ) kiedy po siedmiu latach  zamienię swojego niezawodnego przyjaciela na innego. Ponieważ nie uznaję innego rodzaju napędu jak tylny wybór mam ograniczony ( nie widzę sensownej alternatywy ( polski i z tylnym napędem ). Nie chcę robić za taksówkarza ( Mercedes), ani też za buraka ;D ( BMW ), o Oplu Omega nie wspominam ::) . W końcowej rozgrywce zostały Volvo serii 9 ( 960 i S 90 ) w wersji kombi i Jaguar marka szlachetna ( choć skumana z Fordem ) produkująca prawdziwe auta. Moja kochana żona stwierdziła ( zresztą słusznie ) że Kotek będzie lepszym wyborem. Chyba jednak czasem warto posłuchać kobiety ::) .    
Zawsze kiedy pogrzebałem w myślach to Jaguar kojarzył mi się nierozerwalnie z modelem XJ. Tak więc będziemy rozglądać się za XJ-em x300. Wszak nie możemy kupić gorszego auta niż to którym obecnie jeździmy :-gwizd .
Mam nadzieję, że się chyba polubimy, bo z racji tego że nie boję się pogrzebać w jakimkolwiek sprzęcie z silnikiem ( podstawa to instrukcja naprawy i m in. ( w przypadku Jaguara ) Wasza wiedza  8) ) w garażu nie jestem skłonny pisać postów w stylu: "ratunku nie mogę otworzyć drzwi w moim Jagu, co się stało, pomóżcie" ( no chyba że rzeczywiście nie będę mógł otworzyć tych drzwi  ;D ;D ;D ).
Jeżeli Jaguar ma być tak awaryjny jak mój  Polonez to ja się absolutnie nie boję go kupić.
Serdecznie witam i pozdrawiam :D .

ps. Nowy rok nadchodzi zaczynam polowanie na Jaga, z zawartością forum (dotyczącą interesującego mnie modelu Jaguara) się zapoznałem wiec będę Was zamęczał pytaniami na które nie znajdę odpowiedzi.

ps2. Nie wiem jak sensownie podejdę do kupna Jaguara jeżeli dzisiaj pośliniłem się  ::) ( posiedziałem , posłuchałem silnika, na jazdę nie było warunków pogodowych ) do XJ 40 '94 i przez ponad pól godziny miałem miękkie nogi :-\ .

ps3. Bogowie, przywróćcie mi rozum, a może lepiej jednak mi go nie przywracajcie :) .
  

qbaty:
:-witamy
Zmieniaj Borewicza czym prędzej na Jaga i podziękuj zonie za dobra radę ;D
 :-tylko :-tylko :-tylko

ryszard:

"Jeżeli Jaguar ma być tak awaryjny jak mój  Polonez to ja się absolutnie nie boję go kupić"
Witaj na forum
Twoje porównanie jest niestosowne
Musisz wiedzieć że Jag jak się psuje to pięknie !!!
Wytrwałości  :-V

__ceva__:
Dziękuję za przywitanie.

Ryszard, wiem ze moje porównanie Jaguara do Poloneza jest niestosowne, ale doskonale wpisuje się w świadomość przeciętnego Kowalskiego dla którego wszystko co nie rechocze i nie na znaczka fałwi na masce to szmelc nie warty zainteresowania.
 
Trochę jeszcze :-off
Mój Polonez z w ciągu siedmiu lat tylko dwa razy zmusił mnie do wyciągnięcia linki holowniczej z bagażnika żeby wrócić do domu. Obydwa zdarzenia były w promieniu 3 km od miejsca zamieszkania. Mam nadzieję że z Jaguarem będzie podobnie, a może nawet lepiej ( jak będzie kaprysił to mu pokażę zdjęcie mojego Poloneza :-hehe ).
Do zużywania słusznych ilości paliwa :-gwizd też jestem przyzwyczajony bo na muchozolu nie jeżdżę 8)

kyrios_paulus:
:-witamy

Że Cię coś strasznego wzięło, to się nie bój nic... Nas też. ;D Żyć się z tym da. :-super

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej