Dział Techniczny > XJ-S (1975-1991) oraz XJS (1991-96)

jaguar xjs 4.0 1992 rok co o tym myslicie?

(1/16) > >>

Piotr:
jestem zupełnie "zielony" chciałem kupic coś fajnego do podłubania,
mam na oku XJS z 1992 roku , z silnikiem 4,0 , co o tym modelu silnika myślicie?

qbaty:
:-witamy

Nie mam doświadczeń "osobistych" ani z XJSem ani z motorem 4,0 ale:
- XJS - najpiękniejsze sportowe auto świata ;D
- rzędowa szóstka 4,0 - silnik praktycznie niezniszczalny ;D

szczypior:
dla mnie bobba :-za jak za dobre pieniądze to bierz
sam bym chętnie kupił xjs-a ale narazie muszę uporać się z moją 40-stką

kogutki:
uuu dawno nie bylo postow w tym dziale  ;) :)

rocznik 92 to po facelficie, w 91 model zostal gruntowny odnowiony. napewno swietny wybor, choc modely
po facelifcie nieco stracily urok optyczny poprzez nowoczesnych tylnych swiatel oraz zmiany w ksialcie
sylwetke. ale to kwestia gustu. nie ma jakis specjalnych wad jaki mial xj-s w dawnych czasach. silnik 4,0
jest w sam raz. good luck przy dlubaniu  :)

KRISS:
XJS jest najlepszy.
tylko że, dobrze żebyś wiedział, że czasami "do podłubania" wychodzi naprawdę dużo.
6 cyl to cudowne coupe dające dużo frajdy i spokojnie dające się jeździć nim na co dzień.
Silnik odporny, dość mocno znany, sympatyczny i w ogóle...
XJS już jest ponadczasowy.
@kogutki... chyba się pojawią bo się na XJS-y przerzucam :D :D :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej