Brytyjskie auta potaniały średnio o 5%.
Najtańszy w gamie model X-Type kosztuje teraz 94 tys. zł. Natomiast większa od niego limuzyna XJ jest tańsza od 15 do 27 tys. zł. Natomiast coupe XK będzie kosztowało mniej o 22,5 tys. zł. Z kolei w najnowszym modelu XF pojawiły się w wyposażeniu standardowym takie elementy jak reflektory ksenonowe i nawigacja.
Czy to sposób na zachęcenie klientów do kupowania aut brytyjskiej marki? Niekoniecznie, jest to raczej reakcja na wzmacnianie się - w stosunku do euro, dolara i funta brytyjskiego - złotówki. Zresztą o ile obniżka cen w wypadku najmniejszego X-Type może wpłynąć na jego popularność, o tyle w wypadku większych i bardziej luksusowych aut będzie miała niewielkie znaczenie, ponieważ ich kupcy rzadko kiedy liczą się z tak skromnymi kwotami.