Autor Wątek: xjr 4.0 1996 kaszle przy starcie  (Przeczytany 6067 razy)

Zen

  • Gość
Odp: xjr 4.0 1996 kaszle przy starcie
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 17, 2009, 22:43:33 pm »
Jeżeli kogoś jeszcze ten temat nie zmęczyl to mam pewne uzupelnienie. Dzisiaj bowiem zabralem samochód z jag-car i zrobilem nim parę kilometrów. Na zimnym silniku nie wystartuje sam, trzeba go dogazować i dogazowywać z pięć minut zanim nie zrobi się cieply. W tym czasie wali z rur bialy dym jak z samolotów na pokazie. Kiedy staje się cieply to zjawisko mija. Potem jedzie, ale na luzie na 700 obrotach co jakieś 4 sekundy silnik przerywa jakby mial czkniecie, wylącza się wtedy wspomaganie, gaz i reszta. Trwa to ok 1/5 sekundy. Nie wiem czy jakiś cylinder nie pracuje, czy cykl spalania jest jakiś dziwny. W jag-car orzekli, że są na 99% pewni, że chodzi o sterownik silnika, który coś źle zarządza wtryskami paliwa. Za dwa tygodnie umówilem się na wizytę do Ryszarda Bagłaja i może on coś rozjaśni tą sytuację, ale jeżeli ktoś slyszal o czymś podobnym to będę wdzięczny za poradę.  :-[

lysyyy

  • Gość
Odp: xjr 4.0 1996 kaszle przy starcie
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 17, 2009, 23:27:53 pm »
W moim kocie były trochę podobne objawy, miałem już wymieniać przepływomierz za namową elektryka. Co się okazało? Ubytek w uszczelce kolektora ssącego. Całe sterowanie głupiało, już nie dało się jeździć! Bardzo łatwo to sprawdzić - kup gaz do zapalniczek, na odpalonym już silniku opsikaj dookoła wszystkie doloty (połączenia między kolektorem a blokiem silnika) i zobacz czy przy psikaniu na któryś dolot, silnik nie zacznie nagle przygasać. Daj znać, czy coś się działo!

Zen

  • Gość
Odp: xjr 4.0 1996 kaszle przy starcie
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 17, 2009, 23:45:48 pm »
Sprawdzę to przy najbliższej okazji. dzięki.