Kiedyś był o tym felieton w Galileo na TV4.
Folia jest zupełnie "nieinwazyjna". Kładzie się ją na lakier. W Niemczech okleja się nią np. taksówki, mające charakterystyczny beżowy kolor. Położenie wymaga nie lada wprawy, ze względu na pęcherze. Zajmują się tym wyspecjalizowane warsztaty (np. agencje reklamowe). W przypadku "obcierki" wycina się uszkodzony kawałek i w 5 minut przykleja się "łatkę"
. Podejrzewam, że trwałość to kilka lat. Raczej nie więcej...
O ile pamiętam to w tym programie mówili, że w Niemczech oklejenie całego samochodu kosztuje około 3000-4000 euro