ale jakiej klasyki??
S-type to klasyka? Czy Jaguar to klasyka?
Jakbyś miał Harleya - klasykę - to też byś się zastanawiał nad tym, czy dorzucić mu sakwy? Czy screaming eagle?
NIE! bo harley = przeróbki.
Daj spokój, pakuj co chcesz, zmieniaj rób go bardziej indywidualnym. Nie odwalaj wieskiego tuningu - to zrozumiałe, ale też bez przesady.
Masz samochód który jest spadkobiercą ogromnego dorobku wyścigowego
7 razy zwycięzca Le Mans , dlaczego chcesz się wstydzić sportowego dziedzictwa?
Chcesz go wyrasowić - spoko, chcesz mu założyć festyniarskie buczki - bez sensu. Ale nie dlatego, że to nie pasuje do Jaguara, tylko dlatego, że szkoda samochodu - bez względu na markę...
Tylko w tym kraju Jaguar jest postrzegany jako klasyczna limuzyna dla brytyjskiego gentelmana, że musi być oryginalny, że służy do toczenia się majestatycznie... bla bla bla.
To Jaguar jest dla Ciebie a nie ty dla Jaguara
Jestem kategorycznym przeciwnikiem robienia kiczowatego wiejskiego bolidu z jakiegokolwiek samochodu, bez względu na markę.