Dział Techniczny > Technika ogólna, Literatura
Hamulce
jannaf:
Kto wie jaka jest minimalna dopuszczalna grubość przednich tarczy, bo może po prostu zedrę na obecnych jeszcze jedne Black Stuff-y i o wymianie pomyślę za dwa lata :). Tarcze są gładkie ale mają już dosyć wysokie ranty na brzegach, dlatego kombinowałem z wymianą.
jarek-jerryjag:
Xj40(1990) 27mm stare tarcze po 1995 Jaguar (X300) zaczął pisać na tarczach 26mm
lysyyy:
Odgrzeję kotleta :-gwizd Wymieniam właśnie hamulce tył i zastanawiam się nad klockami Red Stuff i Green Stuff. Green'y mam założone na przodzie i po wymianie skuteczność hamowania wzrosła drastycznie :-gwizd Myślę jednak o założeniu Red'ów, które są odporniejsze na temperatury jeszcze o 100 stopni wzwyż w porównaniu z Green Stuff. Jaga używam w zasadzie w weekendy, żeby się odstresować od jazdy Vivaro... Co za tym idzie - lubię wykorzystać moc kocura, którego trzeba potem wyhamować. Hamulce (szczególnie tylne, na standardowych klockach i tarczach) mocno się grzeją, a jakiś czas temu prawie się zapaliły :-gwizd i dostały bicia :-hehe Przednie na tarczach turbo groove i klockach Green wytrzymały bez żadnego nawet specyficznego smrodu. Myślę jednak o kroku naprzód i wymianie klocków na tyle właśnie na Red. Jak się skończą przednie klocki, też bym wymienił na Red. Pytanie brzmi: czy ktoś z Was używał tych klocków (green i red) i czy ma z tym jakieś doświadczenia i obserwacje?
maras:
jeździłem na tarczach turbo i klockach redach w peugeocie 605 3.0 i powiem, że redy są bardziej do jazdy typowo agresywnej, ponieważ ich skuteczność pojawia się dopiero na rozgrzanych hamulcach. w mieście dosyć mi piszczały i hamowały nawet troszkę gorzej niż oryginalne, jednak podczas agresywnej jazdy spisywały się rewelacyjnie.
lysyyy:
Producent zapewnia, że jak są nierozgrzane to hamują równie dobrze jak standardowe, a jak się rozgrzeją to hamują znacznie lepiej. Ale fakty są ważniejsze... Może ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia z tymi klockami?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej