Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

Olej do wspomagania/levelingu

<< < (3/3)

jurlich:
Paczki z V12 zawsze są na drugi dzień (o ile nie zamawiasz tego późnym popołudniem) - nigdy nie zdarzyło mi się, aby kurier przyjechał dwa dni po złożeniu zamówienia do południa.

sebek1111:
Tak naprawde, to LHM to na 99% to samo. Ale nikt w domu nie ma laboratorium i nie zaryzykuje odpowiedzi "lej smialo nic sie nie stanie".

W koncu w cytrynach ten plyn tez uzywany jest do zawieszenia wspomagania kierownicy i  hamulcow.
I to i to jest w koncu mineralnym olejem hydraulicznym.

Cytryny jezdzily tez bez skutkow ubocznych na oleju napedowym, lub zwyklym oleju rzepakowym zamiast LHM, wiec nie ma co sie szczypac az tak z tymi olejami.

Wspomaganie w Jagu tez raz chodzilo na HSMO raz na Dextronie (w zaleznosci od rocznika), wiec przekladni wszystko jedno, a amorki tez pewnie tak wrazliwe nie sa i na Dextronie tez pewnie by latały.

Latanie na zwyklej ropie przez dluzszy czas jest powszechne w Citroenach zeby przeplukac uklad, Citroeny na ropie zachowuja sie tak samo jak na LHMie. A ropa ma najbardziej zblizone wlasciwosci do LHM-u. Niektorzy caly czas stosuja rope w Citroenach i przejezdzili dziesiatki tys km bez problemow.

Podobnie jest z Citroenami, zalanymi Orlenowskimi olejami typu Hydrol.

Podobnie w Jagach, to jest tylko prymitywna hydraulika, przy ktorej nawet ta Citroenowa czy kazdy system ABS to prom kosmiczny.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej