Autor Wątek: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone  (Przeczytany 6392 razy)

Buddy_Love

  • Gość
do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« dnia: Lipiec 15, 2009, 21:33:17 pm »
siemanko

Za dwa dni jade kotem z Warszawy do Chorwacji i mam pytanie czy ktoś przebył tę trasę i może podzielić się informacją ile więcej pali maszyna przy obciążeniu:  pełny bak (75 kg) + ja i trzy osoby (ekstra 200 kg) + pełen bagażnik rzeczy (ok 60 kg). Spalanie na trasie, gdy jestem sam z full klimą, mam 10,5 l/100 km benzyna.


dzięki z góry
Andrzej

Luqasek

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 16, 2009, 08:21:47 am »
Nie napisałeś jaki Jaguar, ale już sobie sprawdziłem że XJR 4.0 rocznik 99. Ja w zeszłym roku zrobiłem ponad 2000km na trasie Gdańsk->Sandomierz->Słowacja->Gdańsk z pełnym bagażnikiem do granic możliwości i dwiema dodatkowymi osobami, a mam XJ6 3.2 i wyszło że przy spokojnej jeździe na trasie można zejść poniżej 10 litrów, natomiast serpentyny na Słowacji to przynajmniej 12 literków jak nie więcej, znacznie więcej. Pamiętaj o właściwym ciśnieniu w oponach, pozwoli to trochę zmniejszyć spalanie, ale nie przesadzaj też, bo zbyt mocno nadymane koła mocno tracą przyczepność, nawet na dobrym i suchym asfalcie, zwłaszcza podczas szybkiego pokonywania zakrętów, jak stracisz przyczepność to już nic nie poradzisz i polecisz w pole bokiem, czego oczywiście nie życzę!  :-tylko

qbaty

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 16, 2009, 08:31:16 am »
Myślę, że to 200-300kg nie powinno jakoś znacząco podnieść spalania. Szczególnie, że dużą część trasy będziesz pewnie pokonywał po autostradach - ustawiając tempomat na prędkość przepisową ;) jesteś w stanie sporo zejść ze spalaniem, tego nie da się porównać do jazdy "na trasie" w Polsce, która czasami nie wiele się różni, pod względem częstości przyspieszania i hamowania, od jazdy po mieście ;)
Szerokiej drogi i miłych wakacji  ;D

Buddy_Love

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 16, 2009, 15:34:50 pm »
Dzieki chłopaki. Też myśle, że osiągne ok 12.0 l/100 km zwłaszcza, że mam jechać przez Austrie a tam same autostrady. Jestem ciekawy jak sprawi się kot na tak dalekiej trasie.  Zobowiązuje się, że zdam realcje.


pzdr
Andrzej

EMIL

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 16, 2009, 17:19:27 pm »
Myślę, że to 200-300kg nie powinno jakoś znacząco podnieść spalania. Szczególnie, że dużą część trasy będziesz pewnie pokonywał po autostradach - ustawiając tempomat na prędkość przepisową ;) jesteś w stanie sporo zejść ze spalaniem, tego nie da się porównać do jazdy "na trasie" w Polsce, która czasami nie wiele się różni, pod względem częstości przyspieszania i hamowania, od jazdy po mieście ;)
Szerokiej drogi i miłych wakacji  ;D
Z tym tempomatem to sie nie zgodze bo pokonujac trase na wlaczonym tempomacie spalanie wyjdzie ci wieksze.

gesiog1

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 16, 2009, 18:55:12 pm »
pamietaj o oplatach(winietach)pozdro.

Luqasek

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 16, 2009, 19:56:54 pm »
Wpadł mi do głowy ciekawy pomysł, żeby stworzyć mały kącik na forum do opisu swoich wypadów Jaguarem na wakacje  :D i z możliwością umieszczenia zdjęć. Co Wy na to??

qbaty

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 16, 2009, 20:27:07 pm »
 :-za A żeby nie mnożyć bytów, wykorzystajmy istniejącą galerię wraz z panującymi tam zasadami. Żeby odróżnić zdjęcia od pozostałych w temacie można umieszczać "wakacje".

tomz

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 16, 2009, 20:45:48 pm »
 ;D my w niedzielę wyruszamy w Góry Świętokrzyskie  ;)

Luqasek

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 16, 2009, 21:19:18 pm »
to zachęcam was do napisania po powrocie krótkiego sprawozdania z wypadu! będziemy je umieszczać w galerii z dopiskiem na początku [wakacje]

Życzę bezpiecznego i udanego wypadu w Góry Świętokrzyskie!  :-tylko

gesiog1

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 18, 2009, 19:53:25 pm »
a my rano smarujemy przez niemcy do szczecina

szpulek

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 23, 2009, 12:12:21 pm »
To jest chore, ze przez Niemcy jest lepiej i szybciej :) Co lepsze, ostatnio mapa sama wyznaczyla mi trase wlasnie przez obwodnice berlina (a10) - mieszkam na Gornym Slasku.. Chyba w TopGear bylo porownanie jazdy przez PL i przez DE, wynik byl taki, ze szybciej przez DE, ale duzo bardziej zuzyly sie elementy eksploatacyjne (ciagle przyspieszanie i hamowanie na autostradach) oraz bylo wieksze spalanie, niz przez PL.. Wydaje mi sie jednak, ze jadac jagiem bedzie odwrotnie, mniejsze spalanie bedzie wlasnie przez DE.. Daj znac jakie sa Twoje spostrzezenia. pzdr

gesiog1

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 27, 2009, 19:34:37 pm »
jazda z zagania do szczecina przez niemcy.czysta frajda-jakies niecale trzy godzinki plus fotka na "ringu"NIESTETY w druga strone tez trzy godzinki,ale w korku.konkluzja-nastepnym razem i tak pojade przez DE.zrobilem jakies 1300 km ,srednie wyszlo okolo 14 l-silnik v8.pozdrawiam.

Buddy_Love

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 11, 2009, 11:45:01 am »
Siemanko


Właśnie wrociłem z Chorwacji, gdzie spędziłem wakacje. Troche obawiałem sie o mojego kota w tak długiej trasie ale co się wydarzyło to opisze niżej:

Wyjechałem z Warszawy kierując się na chorwacką wyspę Murter. Trasa do Chorwacji biegła przez Austrię i Słowenie, a powrotna przez Budapeszt. Poruszałem się tylko autostradami. Do Chorwacji odległośćć wyniosła nieco ponad 1400 km, powrót to około 1600 km, bo wracaliśmy dodatkowo wybrzeżem z Murteru do Rijeki, a potem dopiero autostradą do celu.

Samochód był silnie obciążony; 4 osoby + pełny bak + pełen bagażnik.

Na trasie do Chorwacji utrzymywałem stałą prędkość 100 km/h, powrót z Chorwacji średnia prędkość do Budapesztu 120 km/h, potem 100 km/h.

Okazało sie, że mój mega obciążony kot jadąć do Chorwacji spalił 10,8 l/100 km !!!, natomiast w drodze powrotnej 11,6 l/100 km !!!

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony na jak dobry egzemplarz trafiłem !!! (wcześniej najdłuższa moja traska wyniosła 610 km w jednym rzucie).

Dość sporo jeździłem po wybrzeżu i łącznie w trakcie wakacji zrobiłem około 3700 km.


Zniszczenia/uszkodzenia:

Samochód nie doznał żadnych zniszczeń, a do uszkodzeń moge zaliczyć tylko lusterko w samochodzie, z którego prawdopodobnie spłynął (mniej więcej do 1/3 szerokości) żel skupiający światło odbite (może ktoś wie jak to naprawić (czy to w ogóle jest możliwe), a jesli nie to ile kosztuje nowe) - wydarzyło się to w trakcie upalnego dnia, gdy zostawiłem samochód centralnie na słońcu bez żadnych oslon więc sądze, że winna jest temu ogromna temperatura jaka była w samochodze w tym dniu.

Problemem była także żywica ściekająca z drzew, ale już wiem jak ją usunąć i dzisiaj mam zamiar się tym zająć.

Żadnych innych uszkodzeń nie zaobserwowałem.



W Chorwacji temperatura w trakcie dnia wynosiła średnio około 40 st C i klima w samochodzie zawsze chodziła na maksa i bez tego podróż nie byłaby taka przyjemna jaka była. Cena paliwa - na całej długości trasy podobna jak w Polsce.

W drodze powrotnej widziałem wiele samochodów z Polski, którym na autostradzie padały chłodnice więc cieszyłem się, że mój kotek nie jest chłodzony zwykłą wodą.


Ogólnie jestem bardzo zadowolony tak z wakacji jak i z tego na jakiego fajnego kocura trafiłem.

Jeśli ktoś z Was potrzebowałby jeszcze jakiś informacji to prosze o kontakt na priv.

Luqasek

  • Gość
Odp: do Chorwacji 1500 km kotem w jedną strone
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 11, 2009, 13:55:55 pm »
Cieszymy się że obyło się bez zbędnych atrakcji, szczęśliwie wróciliście do PL i zadowoleni z wyjazdu  :-super Jak widać Jaguarem podróżuje się bardzo przyjemnie, czego i ja już kilkukrotnie doświadczyłem:)  :-tylko