Marudziłem że w Gdańsku nie ma Jaguarów, przez ostatnie dwa miesiące pokazało się X-type kilka, kontynentalne, i angole. Na gościnnej i na drodze widuję S zielonego V8, i nikt nie odmachuje, nawet pan z nowego czarnego XJ, z centrum starówki, którego znam z widzenia. Panu nie dziwię się że nie macha byle S-typowi, Pana stać, nie tylko na jednego nowego XJ'ota.