Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) > Nowi Forumowicze i Jaguary
Witam (po przerwie)
bombki:
--- Cytat: macho w Marzec 22, 2008, 18:10:18 pm ---w takim razie Smart robi z Koleżanki Żony głupa. Bo chyba nie ma innej opcji do czego to coś może służyć.
--- Koniec cytatu ---
Człowieku myśl nad tym co piszesz. To forum nie służy do tego żeby kogoś obrażać
Peterson:
Witaj w klubie :-tylko
barbie:
--- Cytat: macho w Marzec 22, 2008, 18:10:18 pm ---w takim razie Smart robi z Koleżanki Żony głupa. Bo chyba nie ma innej opcji do czego to coś może służyć.
P.S. Piękny Jaguar
--- Koniec cytatu ---
Oj, mylisz się bardzo. Smartka lubimy - ma naprawdę fajną duszyczkę (i jest For Two!!!).
A ponieważ naszym pierwszym samochodem był... WSK Mikrus, którym pojechaliśmy do ślubu to Smart ma DUŻE Fory. A poza tym - jeździ fajnie (benzynka 700 ccm, ale z turbo, 61 KM, 6 biegów w sekwencji (tryb auto jest do kitu), klima etc. Fajny jest - i już.
A Jaguar - to JAGUAR! (choć nazywa się Daimler). Pracujemy nad nim, bo miał trudniejsze chwile w życiu (podobno złote dzieci pierwszego właściciela wyrządziły mu trochę krzywd...i porzuciły kota dranie. TAKIEGO KOTA!). Ogólnie nie jest beznadziejnie - ale konieczna jest rekonwalescencja - pęknięte tarcze hamulcowe, przytkany wydech jednej strony, braki w sterownikach, jedna tylna lampa inna od drugiej (prawd. "średnio kontrolowany" poślizg na prawym zakręcie), poducha tylnego zawieszenia...i wiele różnych drobiazgów, z których sporo wymienił już poprzedni właściciel
który zaczął ten proces (nowa chłodnica, nowa skóra, odnowienie lakieru etc.) więc ja nie startuję od zera.
Hamulce już są nowe (od tego oczywiście zacząłem). Od dziś już działają już lusterka oraz ustawianie kierownicy i WIELKI sukces - gra też oryginalna fabryczna zmieniarka. Po Świętach wydech - i powinny przyjść lampy tylne Daimlera (ze srebrną obwódką)!
Ale ten V12 X305 jeździ lepiej niź mój poprzedni X308 (z "normalnie oddychającym" V8 4 L) - choć więcej "wciąga".
Batman:
samrty przeżyy swoje jak na tylną klape się wywracały, zamiast dachowania było klapowanie ale mercedes wziął sie za bezpieczeńśtwo i dopracowali to guwienko bardxo
barbie:
--- Cytat: Pati w Marzec 22, 2008, 23:09:11 pm ---Witaj.
Smart fajna sprawa, tylko osobiscie to chyba bym zwariowal, jak mam np. rano po bulki do sklepu jechac Smartem 700cc a wieczorem na jakas kolacje v12 5.3 hmmm. Odnosnie smartow... to nawet calkiem bezpiecze pojazdy, jakby nie bylo to mercedes a one nie sa takie zle,
--- Koniec cytatu ---
Nie radzę lekceważyć Smartków (zwłaszcza tych najnowszych bo mają już 1000 ccm/80 KM pod... podłogą bagażnika!).
Jeżdżę czasem innymi maluchami - Pandzia, Yaris, Fabia itp. i wolę Smartkiem. To autko jest bezkompromisowo przystosowane do ruchu miejskiego. Nie udaje, że jest czteroosobowym sedanem, dla 2 osób jest bardzo wygodne (a ja jestem prawdziwym chłopem 2 m / 136 kg), zrywne (nie na papierze, a w praktyce), zwrotne (2,5 m długości). Jedyny problem - polskie dziury (felgi 15", niskie opony 45...). A parkowanie - na miejscu jednego XJ stoją bez problemów 2 Smarty.
Poza tym - to coś innego i się wyróżnia (tak samo jak Jaguar). Ma swoją duszyczkę (i to całkiem charakterną!). A co do wyposażenia - wersja Passion ma praktycznie wszystko, co trzeba z klimą włącznie (jest także wspomaganie kierownicy, ABS, ESP, BAS i inne niemieckie odpowiedniki Traction Control).
Ciekawostki:
- nasza wersja (Passion) ma ograniczenie elektroniczne do 135 km/h. A silniczek na 6 biegu kręci wtedy około 3000 obr/min. Prawie tak, jak w dużym aucie...
- istnieje (droga!!!) wersja Smart Brabus. Tą radzę traktować z należytym szacunkiem!
Ale trasa np. Kraków - Amsterdam, a nawet Kraków - Poznań czy Krynica??? Tu Daimler nie ma wielu poważnych konkurentów - a na pewno nie Smartka...
PS. Daimler Century ma większą wersję V12 - nie 5,3 a 6.0 l (wydłużony skok) :)
Nawigacja
Idź do wersji pełnej