Jestem posiadaczem auta XKR od... kilku dni
Auto sprowadziłem z USA. Rocznik 2000, przebieg 26.000 mil (czyli żaden). Mogę powiedzieć co zaobserwowałem do tej pory (z usterek i niedogodności):
- zerwana linka hamulca ręcznego (prawdopodobnie wskutek szarpania auta w kontenerze podczas transportu)
- uszkodzone dwa przyciski na konsoli głównej (od świateł awaryjnych i od traction control - nieużywane? - po prostu nie sprężynują z powrotem)
- średnie zużycie paliwa (historyczne) 17,5 litra na 100 km.
Poza tym auto chodzi jak... szwajcarski zegarek. Przyspieszenie niewiarygodne. Dzwięk silnika brzmi jak piękna muzyka. Wycie sprężarek mile głaszcze ucho. Lakierowane drewno na kierownicy... no kurcze, zakochany jestem w tym samochodzie. Nawet dźwięki alarmów i kierunkowskazu są po prostu piękne.
Największym moim problemem jest NAWIGACJA. Z lektury internetu wynika, że auta z USA nigdy nie będą w stanie obsługiwać europejskich map. Ale zadałem pytanie Jaguarowi i firmie produkującej nawigację, zobaczymy co odpowiedzą.
Pozdrawiam wszystkich innych wielbicieli tego wspaniałego modelu auta,
Zwierzu