Czy spotkaliście się z czymś takim? Mój kociak jak tylko przez jakiś czas powygrzewa się w słoneczku to nie bardzo chce współpracować. Obawia się to tak, że nie chce się otworzyć z pilota, więc trzeba otwierać z kluczyka i szybciutko kluczyk umieścić w stacyjce, zanim włączy się alarm. Czy ktoś może wie, co jest nie tak i co można z tym zrobić? Kotek, a raczej jego alarm, źle znosi wysokie temperatury, a jako, że jest czarny to też szybko ciepełko słoneczne łapie. Pozdrawiam DP.