All new XJ - premiera 09.07.09

[Buddy_Love]

Kupuje Jage nie tylko po to by czerpać przyjemność z jazdy, ale także po to by wyróżniać sie na ulicy. W tym nowym XJ ... ta moja bardzo próżna ale jakże ważna potrzeba nie jest zaspokojona.

[barbie]

Auto jest ładne. Ładniejsze w środku niż na zewnątrz - ale to kwestia gustu.

Ale...
Czy jest to auto, które zobaczy młody, jadący na rowerku następca Jay Leno i się w nim zakocha? Czy jest to auto, które mi się przyśni kilkakrotnie jak Jaguar XJ-S, którego miałem okazję prowadzić w 1978 r.?
Czy jest to przełom na miarę wprowadzenia E-type czy choćby XJ-tów?

Nie znam szczegółów technicznych - ale po tej prezentacji muszę z przykrością stwierdzić, że chyba jednak nie. Nowy XJ robi wrażenie opracowanego po zasięgnięciu opinii "targetu", przeanalizowaniu przez specjalistów od marketingu oferty konkurencji i przesłaniu wniosków zespołowi stylistów (bo nie jednemu styliście - bo wówczas chyba dałoby się to dostrzec - tak jak to "drzewiej" bywało).
W efekcie otrzymaliśmy auto efektowne, chyba dość ładnie wykończone (trudno ocenić na takim przekazie), ale w sumie niezbyt się wyróżniające - ot, produkt dla określonej klienteli. To nie jest auto, w którym Lord Montagu powie z tylnego siedzenia "Janie, przyśpieszmy...". Raczej auto, za którego kierownicą zasiądzie młody, kreatywny Yuppie...
Tylko czy nie wybierze on BMW??? Clarkson dobrze napisał - "przed nowymi domami stoją BMW, przed starymi, obrośniętymi wisterią - Jaguary". Jaguar chyba postanowił zająć parkingi przed nowymi domami i wykopać z nich BMW. Ten kierunek był już widoczny przy XF.

Chyba marketing sobie zdaje sprawę z tego, że nowemu XJ brakuje po prostu "jaj" - stąd klipy z jazdami po wodzie, dynamizowanie filmu kolorkami itp. aby dodać mu "bigla". Poza tym - ile osób oglądnie się za nim na ulicy z okrzykiem "popatrz, jaki piękny Jaguar" (a nie "ładny ten samochód - ciekawe, co to za marka?").

Nowy XJ jest dla mnie jak dobry sieciowy hotel - Hilton, Ramada, Sheraton etc. Mam szczęście mieć bardzo rozsądnie myślącą Koleżankę Małżonkę - po pierwszej kolacji w "Hiltonie" stwierdziła - "to taki McDonald dla klasy średniej-wyższej"...
A flagowy Jaguar powinien być jak hotel "Starej, dobrej Anglii" taki jak np. Old Ferry Boat Inn w Cambridgeshire lub ostatecznie Red Lion Hotel w Sheffield. No, może być "Pupp Hotel" w Karlovych Varach  
Obiecywano nam coś wyjątkowego - a otrzymaliśmy "Befsztyk raz!" Ze świetnego surowca, dobrze wysmażony - ale jednak tylko "Befsztyk raz!".

[Bazyli]

Gdy będę takim jechał ulicą to nikt nie będzie wiedział, że jedzie Jaguar ...

Przecież nie chodzi o to, żeby każdy widział. Chodzi o to, żeby czuć się w nim jak w Jaguarze. To jest dla siebie, a nie na pokaz.

Ale mimo to gwarantuję ci, że jak będziesz nim jechał to się ludziom łby się pourywają, tak się będą za tobą oglądali.

[qbaty]

Barbie, ale to chyba (niestety) znak naszych czasów.

Kiedy w '78 prowadziłeś XJ-Sa, który Ci się potem śnił to:
primo - na rynku nie było tak licznej konkurencji, a nowe modele nie pojawiały się jak grzyby po deszczu - ilość pomysłów na obudowanie 4 kółek jest skończona i w pewnym momencie pojawiają się już tylko różne kombinacje raz użytych rozwiązań,
secundo - jako obywatel PRLu (no chyba, że nie mieszkałeś wtedy w Polsce) miałeś inny punkt odniesienia - wtedy marzeniem większości zjadaczy chleba był 126p

Motoryzacją wtedy (szczególnie tą "ekskluzywną") rządzili wizjonerzy. Teraz niestety -  marketingowcy do spółki z księgowymi. Jeśli z badań im wyszło, że 56,45% targetu to młodzi Yuppie, to 56,45% tego samochodu ma cechy, które podobają się temu "targetowi".

Ja tam uważam, że samochód jest ładny (jak większość nowych samochodów, no może poza Dacią Logan ). Ale jest to kompilacja znanych już pomysłów. Jedno trzeba powiedzieć - w tej chwili widać już linię którą będzie podążał Jaguar. XK, XF i nowy XJ mają sporo wspólnego. Musi minąć trochę czasu, zanim przyzwyczaimy się do tej nowej stylistyki. Miejmy nadzieję, że jest to jakaś spójna wizja, która będzie konsekwentnie kontynuowana, tak żebyśmy za 10 lat, widząc na ulicy jeden z tych samochodów samochód mogli powiedzieć - "o, Jaguar jedzie"

A póki co, cieszmy się naszymi klasykami

[Buddy_Love]

Bazyli


Jagę mam dla siebie i na pokaz, przeciez to napisałem. 


Postronny uzna nowego XJ za extra zliftingowaną wersje  Forda Mondeo - szkoda słów... :/

Widać moda na fatalną koncepcje unisex w motoryzacji trafiła także w Jaguara.

[kyrios_paulus]

Nie byłbym taki pewien.

Ford Mondeo IV generacji.

Długość   4778-4830 mm

All New XJ

Całkowita długość (mm) 5,122 lub 5,247 w wersji przedłużonej

4.8m, a 5.1? Trzydzieści centymetrów różnicy w długości.
Poza tym,
 
vs

Co my tu porównujemy...?

Jeżeli X Type (sorry Oski  ) może być uznawany za podobnego do Mondeo, to gdzie nowy XJ? No ja Cię proszę...

[N0Ania]

Muszę przyznać, że większe wrażenie wywarł na mnie nie tyle nowy XJ, co dość ciekawa analiza Barbiego. Mnie również wydaje się, że Jaguar dogonił wreszcie "zaprzęg komercji"  i wskoczył do niego niemal w biegu. Samochód jest ładny ale czy "ładny" to odpowiedni przymiotnik dla Jaguara. Dla mnie Jaguar ma być  niezwykły, nietuzinkowy, majestatyczny, pełen powagi czy nawet egzaltacji.  Niestety żadne z tych epitetów nie pasuje do nowego modelu. Być może rzeczywiście to nowa linia, która za parę lat stanie bardzo charakterystyczna dla nowej strategii Jaguara. Ale na ostateczną opinię muszę jeszcze zaczekać.

[Buddy_Love]

Kyrios

Ale przecież bryła samochodu jest dokładnie taka sama. Długość i kształt bardzo podobny (czy 30 cm robi jakąś różnice???...), niestety nawet nie ma tak charakterystycznych Jagowych świateł...


Już sama świadomość, że można nowego XJ  porównać do Mondeo jest policzkiem dla Jaguara.

[kyrios_paulus]

Wiesz, każdy samochód, tak Smarta, jak i Rolls Royce'a Phantoma można porównać do Mondeo - ale co z tego?

Jeżeli bryła jest tak sama... Sorry... Ja tego nie widzę.

30 cm? Że niby bez różnicy? Jak dla mnie spora różnica. Ale cóż. Nie chcę wdawać się w dyskusję, jak powszechnie wiadomo próba przekonania kogoś do swojego gustu musi skończyć się klapą.

[Buddy_Love]

Kyrios


Gdy patrze na zdjęcia podane przez Ciebie to aż się dziwie jak wiele te samochody mają wspólnego. A 30 cm.... to długość męskiej stopy lub czegoś innego....  jako miara długości stopa już dawno odeszła do lamusa....

[qbaty]

Buddy, nie obraź się, ale nie wiem ile musiałbym wyjarać, żeby one były bardzo podobne.
Idąc tą drogą, możemy powiedzieć, że wszystkie samochody są takie same - w końcu mają 4 koła, drzwi przednie, tylne... Można wymieniać w nieskończoność. Żadna rewolucja nie nastąpiła, bo nie może nastąpić - tak jak napisałem, dużo więcej nie da się już wymyślić w tej materii. Ale nie idźmy tą drogą (jak już kiedyś powiedział pewien klasyk ).
To, że nie ma okrągłych świateł... No cóż, też jest mi przykro. Ale to nie znaczy, że okrągłe to są jedyne słuszne.
A te 30cm - oj, to jest ogromna różnica. Zauważ, że jak wychodzi nowa generacja jakiegokolwiek samochodu to chwalą się, że samochód urósł o 3-5 cm i dzięki temu ilość miejsca i komfort podróżowania są nieporównywalnie większe. A tu mówimy o "marnych" 30cm... 

[Buddy_Love]

Wystarczy spojrzeć na bryłe samochodu by od razu zaobserwować orgomne podobieństwa nie mówiąc już o światłach przednich.

I jedynie ten znaczek Jaguara na tylnej klapie robi wrażenie.


A co do 30 cm, to dla postronnego obserwatora z ulicy wychwycenie 30 cm różnicy wymaga mega sokolego oka.


Ktoś tu pisze, że to samochód dla młodych Yuppie`ch. Ja jestem młodym 30-letnim Yuppim i nie wybrałbym nowego XJ bo nie wyróżniłbym się nim z tłum moich kolegów, też japiszonów , jezdzacych nowymi Mondeo...

[KRISS]

Kto od kogo zerżnął?
Chłopaki którzy machnęli takie bryki jak db7,db7 vantage, vanquish, db9, vantage itp zerżnęli od panów z Forda, czy może jednak na odwrót?

Bo to jakaś paranoja zaczyna się robić.

Samochód jest rozmiarów Flying Spura - nie odróżnisz go od Mondeo?

[qbaty]

Wystarczy spojrzeć na bryłe samochodu by od razu zaobserwować orgomne podobieństwa nie mówiąc już o światłach przednich.

Stary, naprawdę musisz mi dać namiary na swojego dealera  

No dobra, żarty na bok. Całe szczęście nikt nas nie zmusza do zakupu tego samochodu. Całe szczęście mamy swoje klasyki z okrągłymi światłami (no, większość z nas  , sorry Walec, sorry Matrix  ). Całe szczęście Jaguar raczy nas takimi niespodziankami, bo mamy o czym dyskutować i spierać się. No i przy okazji może dowiemy się, jakie magiczne specyfiki sprawiają, że Buddiemu All New XJ zlewa się z Mondeo MkIV

 

[Feler]

Jest fajny, wnętrze powala, wielu moich znajomych, którzy na co dzień nie mają do czynienia z Jagami (przeciętni użytkownicy VW, Audi itp...), zachwyca się nim i co rusz dostaję od nich linki, zdjęcia itp nowego XJta, ale... trochę mi smutno. Nie zobaczę już tej charakterystycznej linii klasycznego XJta, to co go wyróżniało, i to na co byłem wręcz "uczulony" - rozpoznawałem ten kształt nawet gdy gdzieś mi mignął, prując 200km/h w przeciwnym kierunku na autostradzie, ehh - szkoda  Ale takie są czasy - zmieniają się i nie nam jest dane o tym decydować - skończyła się pewna epoka: pożegnaliśmy "króla popu" M.J., czas pożegnać klasycznego XJta - "Umarł król - niech żyje król!"
Do zobaczenia na trasie