Nie ma się co wstydzić! Jaka profanacja? Widziałem instalacje gazowe już w takich furach, ze nawet JAG sie chowa! Ale do rzeczy! Rowniez jestem szczesliwym posiadaczem s-type'a 3.0 V6 z 2000r. Dotychczas sceptycznie podchodziłem do tematu zagazowania jakiej kolwiek fury, zawsze ujezdzalem auta z silnikami diesela. W koncu przyszla chwila kiedy kupilem pieknego kota. Zrobilem dokladny rekonesans w kilkunastu warsztatach, az w koncu wybralem doswiadczonego fachowca, ktory kilka lat pracowal w pewnym warsztacie, az w koncu otworzyl swoj wlasny pod Ostrowem Wielkopolskim. Zaplacilem 3100 + wymiana świec 200 zl. Przejechalem ponad 10 tys km i jestem bardzo zadowolony! Zadnych niepokojacych objawow nie zauwazylem podczas jazdy. Wszystkie inne warsztaty, w ktorych pytalem o zalozenie instalacji proponowaly cene w granicach 5-6 tys, byly to instalacje produkcji wloskiej i holenderskiej. W moim aucie jest instalacja produkcji polskiej STAG -300, ponoc duzo lepsza od tych zachodnich i mniej awaryjna. Wyglada na to, ze to prawda!
Drogi Mario, jesli pochodzisz z okolic Ostrowa Wlkp, to moge dac namiary.
pozdrawiam