Dział Ogólny (Tematy Jaguarowskie i nie tylko) > Nowi Forumowicze i Jaguary

Dzień Dobry temu zacnemu gronu, użytkowników Jaguarów

(1/1)

sprinterr:
Mam na imię Michał.

Piszę tego posta, żeby się przywitać.

Cieszę się, że przynajmniej mogę dołączyć do tego zacnego grona użytkowników tych wspaniałych maszyn.

Na chwilę obecną nie posiadam samochodu tej marki, oby się to w przyszłości zmieniło.

Co tu robię, jeśli będę chciał w przyszłości kupić "kotka" to mam zamiar zdobyć jak najwięcej informacji, przed zakupem aby nie popełnić błędu.

Bardzo podoba mi się S-type 1999-2006 i raczej w ten model będę celował.

Patrząc na obecne ceny tego modelu - to raczej za dość rozsądne pieniądze można nabyć zadbany egzemplarz.

Na początek tyle.

Pozdrawiam wszystkich.

marek230482:
Witamy i owocnych poszukiwań!
 :-bry

John76:
Cześć Michał, witamy na forum.
Swego czasu też "chorowałem" na S-type. Generalnie ładny samochód.
Udanych poszukiwań.

sprinterr:
Cześć.

Dzięki za miłe powitanie. :-bry

Co do S-type - to bardzo mi się podoba.  :-za

a co do poszukiwań to Wam się do czegoś przyznam.

Otóż miałem okazję mieć przyjemność posiadania S-Type przez jeden dzień.

Kupiłem dość "spójny" egzemplarz, powiedzmy za 1/3 ceny zadbanych egzemplarzy. Co mam na myśli "spójny" - dość zadbane wnętrze poza tym wszystko w nim działało (poza klimą), ładnie się prowadził, pięknie mruczał - no zakochałem się.

Po zakupie wracając - czułem się jak "Młody Bóg" na prawdę - do czasu jak w połowie drogi do domu - czyli po jakiś 45 km, skrzynia wywaliła błąd.

Sprzedający zarzekał się, że nigdy wcześniej nie miało to miejsca (patrząc na niego, jego podejście i to jak ze mną rozmawiał) myślę, że to była prawda. Poza tym autem bardzo mało jeździł a ja gdy nim wracałem to były pierwsze upały - więc może było tak, że temperatura spowodowała, że błąd zaczął się pojawiać.

Oddałem tego samego dnia auto, a właściciel bez dwóch zdań oddał całość pieniędzy. Na prawdę miły uczciwy człowiek, jest tu na Forum, więc jak Łukaszu to czytasz to pozdrawiam Ciebie serdecznie.

No więc tak skończył się ten dzień, wróciłem do domu na stopa wiozło mnie 6 aut + motocykl.

A po powrocie no cóż 50/50 zadowolony, że nie wtopiłem smutny, że się nie udało i z myślą "cholera dlaczego zawsze mi się to przydarza",

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej