Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

daimler, xj40, 1992 - regulacja zaworow

<< < (2/3) > >>

Czester Bednarz:
Na pewno nie zaszkodzi pomierzyć luzów, do tego wystarczy zdjąć pokrywę zaworów.

Nie będę się kłócił jak to jest w tych aj6 rozwiązane, ale do wymiany płytek trzeba podnieść wałki i patrząc na schematy nawet nie trzeba napędu rozrządu mocno rozbierać, bo zębatki nie są zintegrowane z wałkami. Swego czasu, gdy była u nas moda na stare sportowe motocykle to mechanicy robili takie regulacje masowo. W silnikach kręcących się do 12 tysięcy obrotów różne ciekawe patenty były, na przykład szlifowanie płytek na magnesówce dla oszczędzenia paru stówek

jagmaniac:
po prostu pojechalem do mechanika ze mi silnik pracuje glosno / slychac lekki klekot zamiast cichutkiej pracy to powiedzial od razu ze zawory do regulacji i umowil termin

mam inne auta na szklankach i nie slyszalem zeby to bylo rozbieranie pol auta - zwalali pokrywe zaworow zdejmowali walek i podkladali odpowiednie podkladki.

swoja droga nie zrozumialem co masz na mysli pod pojeciem plytki ale teraz wiem  ze chodzi ci o te podkladki w roznych rozmiarach ktore sie podklada pod szklanke zeby miec te 0.12-0.14 luzu

u mnie objawy to drazniaca mnie glosniejsza praca silnika i dziwny klekoto grechotanie w tle

dodam ze wszystko przycicha gdy silnik sie nagrzeje

co do podkladek do aj6 to rzeczywiscie tak trudno je dostac? zakladalem ze mozna spokojnie zamowic u jakiegos producenta dorobienie tak jak sie samawia panewki itp do silnikow gdy sie robi kapitalki

Czester Bednarz:
Jak są za duże luzy co samo w sobie nie jest szczególnie groźne poza hałasem to jest takie bardziej "cykanie". Gorzej jak są za małe luzy i zawór przez to się nie domyka do końca, ale wtedy nie ma odgłosów mechanicznych z rozrządu.

Jak jest "grzechotanie" to obstawiałbym napinacz łańcucha rozrządu.
Gdzieś natrafiłem na stronę, gdzie chłop opisywał problem w AJ16 ze sprężarką. Też męczył się z niepożadanymi dźwiękami, cuda odwalał, wymieniał co popadnie. Okazało się, że jak ze złości zaczął kręcić auto pod czerwone pole to wszystko się naprawiło, bo prawdopodobnie napinacz pod wpływem większego ciśnienia oleju wskoczył na następny "ząbek" i zrobiła się cisza. Jak to jest nowy nabytek to bym spróbował zalać płukankę, zmienić olej i pojeździć trochę agresywniej

EDIT
jeszcze takie coś znalazłem

https://www.jaguarforums.com/forum/attachments/xjs-32/5641d1287410291-t-s-b-s-12-61-rattle-after-start-%96-upper-timing-chain-%96-tensioner-install-pdf

jagmaniac:
Czester,
wielkie dzieki za wskazowki! Wszystkie wykorzystam.

Na kwestie eliminacji odglosow z osprzetu chce zeby mechanik zwalil wszystkie paski klinowe i zobaczymy.

Mam mix - grzechotania i cykania, i jest to wcu...wiajace wiec chce zainwestowac w to by bylo cacy, a czy bedzie... hmmm...

Pozdrowka!

jagmaniac:
postanowilem nagrac

https://drive.google.com/file/d/155NmAjAXZbH1BKk6X2PwVsOoRhJFXIL0/view?usp=sharing

- slychac cykanie
- a w tle tez taki grechot jakby to byl diesel

wszelkie pomysly/teorie mile widziane

generalnie auto sprawne w sensie ze robie nim setki kilometrow i jest ok, trasy po calej Polsce i jezdzenie jako daily po miescie ale ta praca silnika mi nie pasuje...
pomijam tez zapocenia itp - dopiero biore sie za odrestaurowanie mechaniki i zrobienie komory silnika wiec przy okazji prosze o wskazowki co przy okazji wizyty u mechaniora zlecic

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej