Cześć. Mój xf 2.0 benzyna z 2013 roku przy spokojnym dodawaniu gazu przyspiesza bez zarzutów. Jednak gdy wciskam gaz do końca, obroty się zwiększają a auto przyspiesza w ślimaczym tempie. Jest tak od pierwszego biegu. Na autostradzie na tempomacie też przyspiesza bez zarzutów, ale powyżej 4000 obrotów bieg już nie jest zrzucony i same obroty idą do góry .
Zregenerowałem turbo. Wymieniony został kolektor na żeliwny… nie pomogło. Ktoś ma jakiś pomysł?