Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)

Wymiana/ regeneracja dyferencjału tylnego

(1/2) > >>

Viator:
Cześć
Żywot mojego dyferencjału z tyłu powoli dobiega końca. Staję przed problemem wymiany bądź regeneracji. Zgodnie z informacjami pozyskanymi między innymi tu na forum, jeżeli wymiana, to zostaje loteria z zakupem używanego. Z kolei regeneracja jest ponoć bardzo trudna, jeśli nie niemożliwa.

Zapewne wielu z Was przerabiało temat, dlatego proszę o informację jak to zrobić dobrze i sprawnie. Jeżeli kupować używany (trochę tego jest w ofertach),  to na co zwrócić uwagę?  Jeżeli regenerować, to gdzie potrafią to zrobić w okolicach Warszawy?

Viator:
Hej, naprawdę nikt nie walczył - skutecznie - z tematem? No chyba, że to tajemne know-how..?  ;)

Yoohas:
Warto się dowiedzieć, co to znaczy - "dobiega końca"?

Wyje? Wymiana łożysk w dyfrze może być prościutkim zadaniem albo niewykonalną robotą - jeśli nie ma serwisówki do tego dyfra.

Jeśli zęby są uszkodzone - żadna regeneracja nie pomoże.

Jeśli nie są dostępne dokumenty określające luzy i napięcie łożysk - raczej nikt tego nie zrobi choćby miał najlepszy warsztat na świecie. Albo inaczej - zrobi, ustawi luzy w okolicach takich, jak często są podawane i prawdopodobnie za pół roku będzie wyło znów.

Także gdybym miał czas to wytargałbym swój dyfer i zajrzał do środka. Jeśli zęby są w dobrej kondycji i dostępna jest serwisówka - regeneracja dyfra to jeden dzień spokojnej roboty.

Viator:
Dziękuję za zabranie głosu i Twoją opinię.
Luzy wewnętrzne dyferencjału powodują nieprzyjemne uderzenie tuż po zmianie biegu i na początku wciskania pedału przyspieszenia. W kilku miejscach usłyszałem opinię, że to jest temat na wymianę i regeneracja nie wchodzi w grę. Jednak może ktoś, kiedyś, gdzieś taką regenerację wykonał.
Jeżeli wymiana, to tylko na używany i pytanie,  czy istnieje możliwość sprawdzenia w jakim stanie jest wnętrze, bez montażu. Pewnie nie.

Tak czy inaczej, problem może w końcu spowodować uziemienie sprawnego (poza mostem) samochodu.

Yoohas:
Teoretycznie jeżdżąc normalnie niezwykle trudno zmielić dyfer. Z drugiej strony wystarczy jedno mocniejsze depnięcie i może być po temacie.

Tak bardzo pobieżnie da się pokręcić dyfrem na stole przed zakupem i ocenić, czy jest rokujący. Nadmierny luz na zębach da się wyczuć.

Ale dopiero zajrzenie do środka da odpowiedź. Jeśli zatem Twój dyfer powoduje efekt "wagonu kolejowego" przy ruszaniu to polowałbym na uzywkę - specjalnie drogie nie są. Kupić z gwarancją rozruchową i naprzód.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej