Dział Techniczny > XJ Seria I do III (1968-92)

Jaguar XJ6 4.2 seria 3 odpala I gaśnie

(1/1)

jankes:
Witam serdecznie, po bezproblemowych i bezfochowych 6 latach użytkowania i jeżdżenia przyszedł czas na focha. Jaguar kreci, odpala, wchodzi na ssanie do 1500 obrotów i gasnie. Jak go przytrzymam w okolicach 2500 do 3000 obrotów śmierdzi benzyna, drga cała buda, odpuszczę gaz i sobie pięknie gaśnie. Czy ktoś się z czymś takim spotkał? Może macie jakieś podpowiedzi od czego zacząć?
Pozdrawiam serdecznie;)

John76:
Witam Kolegę,
Mam ten samochód ale jeszcze nie jeżdżący, więc doświadczenia za bardzo nie mam. Nie mniej trochę czytam sobie literatury na jego temat.
Pewnie znajdzie się parę osób na tym forum znacznie bardziej kompetentnych, aby udzielić fachowej odpowiedzi na ten problem. No ale nikt się nie zgłasza, więc może coś podpowiem od siebie.

Nic konkretnego nie przychodzi mi do głowy, ale pamiętam, że ten układ wtryskowy składa się z 6 wtrysków oraz jednego dodatkowego, który wzbogaca mieszankę przez kilka (kilkanaście) sekund po odpaleniu. To by mogło sugerować, dlaczego samochód odpala i gaśnie. Czyli dopóki mieszanka jest wzbogacona przez pierwsze sekundy po odpaleniu, to silnik chodzi, a później dodatkowy wtrysk się wyłącza i silnik gaśnie. Może tak być, ale to nadal nie rozwiązuje problemu dlaczego tak się dzieje.

Wydaje mi się, że warto powęszyć także koło analogowego przepływomierza. On dostarcza informację do sterownika, i może być źródłem problemów. Jest on zbudowany w sposób analogowy, czyli położenie klapki przepływomierza ma wpływ na wartość opornika, który jest tam wbudowany. Ta informacja jest dostarczana do sterownika i jeżeli jest to błędna informacja, bo np. ścieżka oporowa się już wytarła, to sterownik może np. źle sterować dawkami paliwa.

Kolejnym źródłem informacji dla sterownika jest temperatura płynu chłodniczego. Jeżeli czujniki są walnięte, to wyobrażam sobie, że sterownik otrzymuje informacje, że silnik jest już ciepły i zmniejsza dawkę paliwa. Tymczasem jest on zimny i potrzebuje dużo zupy, aby poprawnie chodził. A ponieważ jej nie dostaje, to gaśnie.

To są tylko moje przypuszczenia, ale raczej tam w pierwszej kolejności szukał bym źródła problemu.

Pozdrawiam serdecznie i powodzenia.
Niech Kolega podzieli się informacją, jak już rozwiąże problem - chętnie się dowiem.

jankes:
Jaguar ożył. Winny okazało się czujnik temperatury dwupinowy, ten od bliżej szyby. Dziekuje za podpowiedzi! Miłego dnia!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej