Dział Techniczny > XE (2014 - obecnie)
Diesel 204 KM
Stephan:
Dobry wieczór,
Czy silnik 2,0 diesel 204 km został poprawiony w stosunku do "poprzednika" 180 km. Idzie to o XE z 2022 r. Wikipedia podaje, że to ten sam silnik. W salonie MM Cars twierdzą, ze to poprawiona konstrukcja, w ktorej wyeliminowano wady motoru 180 i 240 KM, w tym obniżono temperature pracy do 90°C oraz poprawiono zdecydowanie trwałość łańcucha rozrządu. Wedle sprzedawcy, silnik ten nie ma wad "poprzedników". Czy ktoś z Was ma jakąkolwiek rzetelną wiedzę w tym zakresie? Nie ukrywam, że samochód ten bardzo mi się podoba, świetnie sie prowadzi (w wersji z napędem na tył, nie mówiąc o wersji awd), ale rozsądek nakazuje zweryfikowac optymistycznie twierdzenia pracowników dealera.
Robik:
Zaproponuj serwisowi jaguara zeby w ramach tej technicznej doskonalosci silnikow ingenium przedluzyli Tobie gwarancje na 5 lat :) Osobiscie nie sledze juz historii rozwoju silnikow gamy ingenium, jednak liczba filmow na YT, wyspecjalizowane warsztaty w naprawach pojedynczego typu silnika moga swiadczyc tylko o tym ze popyt jest zdecydowanie wiekszy niz podaż. Pamietaj ze nie bez znaczenia jest rowniez fakt ze JLR konczy z produkcja tych silnikow wiec dostep do czesci bedzie tylko malec. Jak dla mnie to jest ten sam silnik obudowany MEHV a deklaracje dealera co do poprawy np. lancuchow rozrzadu w tej wersji slyszelismy juz w 2017 r.(zmienili soft i zwiekszyli tolerancje na blad synchronizacji lancuchow tak aby do 100Kkm auta nie wracaly z reklamacjami) i teraz zakladam jest podobna sytuacja. Musza wypchnac ostatnie sztuki i przechodza calkowicie na modele elektryczne.
Stephan:
Robik, dziękuję za informacje. Gwarancję na 5 lat chcą dołożyć do samochodu. To mnie nawet przekonuje. Tylko informacja, że Jaguar rezygnuje z silników i produkcji samochodów na rzecz montowania chińskich melexów powoduje naturalną obawę czy ta marka jeszcze będzie istnieć za 3 lata (jak potencjalnie zaczną sie problemy). Poza tym obawa, że UE powoli zakazuje napraw i wprowadza obligatoryjne złomowanie tez nie napawa optymizmem. A to boli, bo nowy XE za mniej niz 200 tyś jest jednak okazją.
Robik:
Niestety, ale Twoje obawy sa jak najbardziej uzasadnione. W moim przypadku rowniez wygral pragmatyzm i pozegnalem Jaguara przed wystapieniem najwiekszych kosztow dotyczacych wymiany rozrzadu i/lub silnika. Wizualnie linia XE bardzo mi odpowiadala, jezdzilem ladnych kilka lat tym samochodem bez qiekszych awarii (wymiana oleju co 10Kkm). Jednak z biegiem lat liczba potencjalnych awarii przekonala mnie do zmiany.
Stephan:
Do jakiego przebiegu mniej więcej nie ma problemów? Oczywiscie przy interwale przeglądu 10-15 tys km
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej