Koledzy i Koleżanki,
Tak jak pisałem w innym temacie wymiana oleju w tym aucie jest dziecinnie prosta i wręcz przyjemna, ale z wymianą filtra kabinowego to Brytole się nie postarali, śmiem twierdzić, że to najgłupiej schowany filtr kabinowy jaki widziałem, gdzie żeby do niego się dostać trzeba odkręcić kilka śrub, zatyczek i zdemontować pół auta, ale do rzeczy.
Obejrzałem kilkanaście filmików na YT co i jak zdemontować, gdzie są śruby i jakim kluczem je odkręcać, wszystko ładnie/pięknie, tylko że te filmiki dotyczą Jaguarów XE wersji przed liftowych, a przynajmniej tylko takie znalazłem. Odkręcam wszystko co na filmikach jest pokazane i ... dupa nie mogę wyciągnąć schowka, tzn. patrzac z pozycji fotela kierowcy, lewa strona schowka ładnie zaczyna wychodzić, ale jego prawa strona ewidętnie jest jeszcze przykręcona gdzieś, gdzie nie widać, prawdopodobnie do panelu środkowego, któy też należy zdemontować
![dobani :-thumpdown](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/dobani.gif)
No tego jużza wiele, żeby zdemontować pół auta, żeby wymienić cholerny filtr
![zly :-zly](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/360.gif)
Czy ktoś ma może jakieś dobre rady co do wymiany tego cholernego filtra ?
Próbowałem również od zewnątrz od podszybia, ale tam po zdemontowaniu tego plastiku na podszybiu, jest tak mało miejsca, że nie wsadzę tam ręki żeby wyciągnąć stary filtr, a tym bardziej wsadzić i ułożyć nowy.
Kurde nie sądziłem, że wymiana filtra kabinowego mnie pokona ...