Dział Techniczny > F-PACE (2015 - obecnie)

benzyna 2.0 250KM czy warto?

(1/2) > >>

Causa1980:
Witam.
Przymierzam się do drugiego Jaguara dla żony. Wybór padł na F-Pace w benzynie 2,0. Czy warto? Czy są wady itd.?
Na przedbiegach odpadło Audi Q5, BMW i Mercedes, bo nic nie warte...
Dziękuje za podpowiedzi

Rafael912:

Jest ok, moźna brać. W dwie osoby jeszcze całkiem jedzie, w cztery do dynamiczniejszej jazdy 3l by się przydały.

Causa1980:
Nie chodzi o osiągi. Auto dla żony plus dzieci, szkoła, zakupy, czasem wypad całą rodziną.

A czy ma ten model jakieś problemy? Czy po prostu jeździ i tyle? W sumie o to mi chodzi...

Yoohas:
W realnym życiu 3.0 spali niewiele więcej.

Z drugiej strony wybór wersji 2.0 na rynku większy. Wielkich problemów ten silnik nie generuje, to nie 2.0d Ingenium  ;D

Co do osiągów/dynamiki to trudno liczyć na dane podawane w broszurach. Warto też pamiętać, że tryby jazdy poza DYNAMIC mają mapy zoptymalizowane pod emisję CO2 i innych. I jakoś tak dziwacznie te auta jeżdżą na "normalnych" trybach.

Rafael912:
W nim jest dla mnie mało logiczne to, ze skrzynia ma osobny tryb sportowy od trybu dynamic samochodu. Niemniej auto całkiem jest zrywne w 2 osoby, wiec żonka nie będzie narzekać. Auto dla zony ok, dla mnie idealne wyważenie pomiędzy miejscem z tyłu a w bagażniku. Jak na jaga silnik bezawaryjny (diesle katastrofa). Bardzo ładny i prosty do obsługi  jest infotainment, mozna go pod siebie skonfigurować prawie jak smartfona. Nawigacje mozna samodzielnie aktualizować po USB, placi sie wprost abonament do Nokia (mapy są Here czyli całkiem ok … niemniej Google są lepsze). Aktualizacje map sa raz na miesiąc.

Minusy (piszę o wersji 2017 MY 2018)

Elektryka w przednim fotelu blokuje jego składanie się. na płasko, więc 2m pudła z szafą nie przewieziesz

Pomyłką są te wystające podnóżki w wersji niechowanej. Jak masz 160 to ok, maja sens. Jak masz 190 to żadnego,  sa i tak za wąskie aby na nich stanąć, a wysiadając musisz je szeroko ominąć, aby nie ubrudzić nogawek. Więc zakrycie progów drzwiami nic nie daje, bo nogawkę uwalisz o brudny podnóżek a nie próg. Po zdemontowaniu auto wygląda nieco mniej stylowo ale o wiele mniej wkurza.

Kosztowna jest wymiana łańcucha rozrządu, jest za silnikiem dla dobrego wyważenia, niemniej wymiana wymaga wyjęcia silnika. Więc warto osłuchać czy nie hałasuje.

Ta najtańsza ‚pneumatyka’ nic kompletnie nie daje, to regulacja dobijania na dziurach i różnica jest w zasadzie żadna pomiędzy trybami. 

Nieco słabe wyciszenie silnika 2.0 w wersji z 2017 roku, Kia Sportage jest cichsza przy przyspieszaniu Po prpstu trzeba ten silnik krecic bardziej niz 3.0 aby zrywnie jechal. No ale jest taniej - coś za coś.

Spalanie w cyklu mieszanym 8-11l, zależy od nogi. Oczywiście możesz zrobić i 14 ale i tak nic nie zyskasz, będzie tylko sprawiał wyciem większe wrażenie że jedzie niż faktycznie szybciej jechał

Warto zwrócic uwagę. jakie są porty w schowku, jak tylko USB to nie da sie wgrac oryginalnego Carplay i nawigacja bedzie offline. Jest wtedy niby WiFi ale tylko do aktualizacji softu. Carplay wymaga oprócz USB jescze hdmi lub slotu na karte sim.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej