Dzięki za odpowiedź 👍
Tak zrobię
Wyjeździłem się już w swoim życiu przeróżnymi autami, ale przyjemność prowadzenia XJ-ta jest nieporównywalna do niczego, dlatego muszę jeszcze chwilę zastanowić się nad tym, czy go sobie nie zostawić. Niestety, życie pisze różne scenariusze i obecnie muszę pomyśleć bardziej racjonalnie, niż emocjonalnie, a mimo iż chciałoby się trzymać wszystkie auta, które się lubi, to trzeba ograniczyć się do rozsądnego minimum. Wolałbym wyprzedać inne i to akurat zostawić chociaż na jakiś czas, żeby się choć trochę nacieszyć. Tylko życia by mi brakło, żeby zająć się wszystkimi.
Coś trzeba oddać w inne, oby dobre ręce. Jak to się mówi… który pierwszy, ten lepszy… więc niech się dzieje, co chce