Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)

Warm Charcoal - potrzebna farba

(1/1)

TuPawel:
Witam.

Robię renowację wnętrza. Idzie sprawnie, choć zostały jeszcze plastiki (podłokietnik i zapalniczka). Podłokietnik to champagne (tak jak skóry), zapalniczka to warm charcoal. Mam problem ze znalezieniem tych kolorów. Pomijam fakt, że prawie każdy sklep z farbami mnie odsyła z kwitkiem, to jeden jedyny, który mi je odlewał zrobił to niedokładnie  :-thumpdown

Ma ktoś jakieś sprawdzone źródlo na takie fanty?

X-Type 2.0D High 2006
TRIM: SEL EX
w załączniku rzut na deskę

Z góry dzięki za pomoc.

Viator:
Cześć. Swego czasu przerabiałem temat malowania plastików w samochodzie (co prawda nie w Jagu). Generalnie sprawa była dość prosta: wizyta w (dobrej) mieszalni lakierów samochodowych z elementem, który miałem malować i gościu dorobił mi kolor idealnie w ilości jaką chcialem. Do tego dostałem odpowiedni podkład i wyszło świetnie. Ja akurat malowałem elementy pistoletem, ale nabijają też do puszki - choć tego nie polecam (potrafi pluć i robić wtącenia).

TuPawel:
Tak będę musiał zrobić. Dzięki.

Myślisz, że da radę welurowym wałeczkiem? Mam pistolet, ale mam też wyblaknięcia przy uchwytach na kubki, a nie chcę wyjmować połowy samochodu, a pistoletem w środku to wiesz...  :-nie :-A

Viator:
Jeżeli chcesz dobrze, to tylko natryskowo. Niestety pędzel i wałek to zawsze będzie trochę jak pudrowanie pryszcza...
To jest bardzo podobna sytuacja jak z malowaniem nadwozia; wałek lub pędzel to przepis na estetyczną katastrofę - i to pomimo tego, że masz kolor w macie. Oczywiście coś tam możesz skorygować bez demontażu, ale nieco większe powierzchnie nie będą dobrze wyglądać.

Demontuj i maluj poza samochodem - trochę pracy a będziesz zadowolony   :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej