Pacjent XF 4.2 benzyna bez kompresora , 2009 r
Przygoda przydarzyła się dzisiaj mojej żonie
Wszystko zaczęło się po umyciu samochodu. Jak zawsze żona pojechała na myjnię, opłukała samochód (i to na szybko! Bo okazało się, że nie ma piany, więc tylko zlała go wodą) i wróciła do domu. Po drodze zatrzymała się przy sklepie no i się zaczęło. Zaparkowała auto, wrzuciła Neutralny bieg i zaciągnęła ręczny. W tym momencie od razu pojawił się błąd "BLIND SPOT MONITOR NOT AVAILABLE", włączyły się wycieraczki, a do tego samochod przestał wykrywać kluczyki. Wychodząc z samochodu światła nie chciały się wyłączyć, a auto nie reagowało na kluczyki.
Nie wiedząc co zrobić, odeszła od auta, wracając po chwili wszystko było ok. Samochód zareagował na kluczyki, wsiadła do niego, uruchomiła silnik i znowu to samo, tylko teraz z tym samym błędem na zmianę wyświetlał się kolejny "DSG NOT AVAILABLE"... klima przestała działać, nie dało się nic zrobić (nawet włączyć radia). Dojechała do domu, zgasiła silnik i znowu pojawił się błąd, że auto nie wykrywa kluczyków i wychodząc z samochodu włączył się alarm.
Po chwili jakoś odblokowała drzwi i alarm się wyłączył. Chciała podłączyć auto pod komputer w celu wykrycia błędów, ale niestety... auto przestało reagować na cokolwiek... radio gra i nie można go ściszyc, podgłośnić, przełączyć, wyłączyć, totalnie NIC, wycieraczki "chodzą", światła są zapalone i nie gasną, komputera nie da się podłączyć, bo musiałby być włączony zapłon, a jest ZERO reakcji, nawet po odłączeniu akumulatora w celu resetu. Po ponownym podłączeniu akumulatora jest tak jak było, radio gra, światła świecą, wycieraczki szorują po szybie... Czujnik przepustnicy zostały wyczyszczony i nic. Dodam jeszcze, że podczas jazdy tablica rozdzielcza była wygaszona, tak jakby światła były wyłączone i nie działały kierunkowskazy.
Gdy w końcu udało się uruchomić silnik po podłączeniu komputera nie dało się połączyć ze sterownikiem
