Dział Techniczny > XJ X350, X358 (2003-2009)

Zawieszenie. Przód nisko, tył wysoko.

<< < (2/2)

Kowal:
Kupiłem te auto nie dawno i od początku przód był nisko, a tyl wysoko.
Wczoraj brat miał wesele więc auto było przystrojone w balony i podczas jazdy coś strzeliło ale miałem nadzieję że to jeden z balonów przymocowanych do samochodu.
Auto postało około 5 godzin i opadło całkiem. Odpaliłem, napompował tyl 4-5 cm opona od błotnika, a przód 1-2 cm i pojawił się na desce air suspension fault.

Jaguar XJ6:
Może być nieszczelność w układzie , przez co tył jest OK , a przód nisko , ale nawet gdyby tak było , system ( o ile czujniki dobrze działają ) powinien wyrównać auto na postoju , choćby w nocy , kiedy nie jest używane ( w X350 włącza się komp od zawieszenia i równa auto nawet jak stoi zgaszone ( co 24h z tego co pamiętam) , oczywiście jedynie upuszczając powietrze , a nie uruchamiając kompresor ). Możesz jeszcze zrobić test , czy auto wie jak stoi , czyli jak teraz masz tył za wysoko a przód za nisko , odłącz akumulator na 3h , po tym czasie podłącz i zobacz , czy po podpięciu klemy auto zaczyna korygować tył. Jak szybko opada , to trzeba zerknąc najpierw pod maskę , czy gdzieś nie syczy , a potem pod auto, przy dużej nieszczelności bedzie słychać , no i kompresor bedzie za długo chodzić i stąd ten błąd, bo nie moze dobić ciśnienia ile trzeba.

Kowal:
Dziękuję za pomoc.
Pękł przewod w bagażniku. Zarobiłem go tymczasowo, podnosi się i błąd zgasł.
Natomiast wysokość z przodu wg producenta powinna być z przodu 385,  a u mnie jest 350mm.
Z tyłu powinno być 370 i tyle jest.
Próbowałem ruszać czujnikami na wahaczu i nie mają żadnego luzu więc zostaje podpięcie pod komputer u fachowca żeby wyregulował. Chyba że jest ktoś z kompem z Olsztyna (warm-maz) lub okolic kto ma taki komputer to podjadę.
Ps. Jest tak że czasami słychać jak sobie reguluje poziom na zgaszonym silniku.

Jaguar XJ6:
Jak sie podnosi i błąd zgasł , to już jest dobrze , regulacja przy zgaszonym sugeruje , ze wie , ze stoi źle i musi zrobić korektę. Po akcji z pękniętym przewodem przyda sie ustawienie go przez kompa  :). Mi kiedyś pękł z przodu i potem tez miał problem z ustawieniem , tylko u mnie pompował na maxa ( 10 cm do błotnika miała opona ;D ).

PeterX:
U mnie poprzedni właściciel dowcipniś musial miec podobny problem, tyle że plastikową szybkozłączkę ukrył pod blachą-oslaną z tyłu pod samochodem jakoś chyba w okolicach zbiornika i tą złączkę po prostu rozerwało, dobrze, że miałem kilometr do domu, więc sie doturlałem, także użyj metalowej skręcanej nierdzewnej złączki i będzie gites na wieki.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej