Dział Techniczny > XE (2014 - obecnie)
Jaguar XE 2016-2017
(1/1)
spinaczel:
Witam, zastanawiam się nad zakupem Jaguara XE rocznik w przedziale 2016-2017, coś powyżej 200KM.
Bardzo mało jest w necie jakiś informacji, jedynie pojedyncze posty narzekających ludzi. Silniki na allegro są tez piekielnie drogie (zwłaszcza do diesli), informacje o rozsypujących się silnikach diesla po 90k km też nie zachęcają.
Pytanie do was: jak to wygląda w rzeczywistości, czy faktycznie lepiej się w to nie pchać? Które silniki są najmniej awaryjne? Czego unikać? Dlaczego 6-8 letni
Jaguar ma 60-90k przebiegu? Kręcone, czy psują się często i przez to mało jeżdżą czy po prostu mam paranoje?
Jak to wygląda z serwisem? z tego co widziałem to części nie są drogie i jedynie rozrząd może być drogi. Rozrząd jest na łańcuszki - w takim razie co ile w benzynie należny go wymieniać?
Zbyszek01:
Co by nie pisał to wszystko się rozbija o serwis olejowy. Jak wymieniane zgodnie z tym co zaleca ASO to mogą być kłopoty.
Im mniejszy przebieg i z jakiegoś zaufanego sprawdzonego źródła to może być perełka.
Ja kupiłem jak było na liczniku lekko ponad 70 tKM a teraz mam ponad 110 i sobie chwalę.
Tylko ja mam silnik diesel’a 17 rocznik i 177kW
Skiciu:
Ja kupiłem swojego XE 2.0d 241km AWD 2018r. rok temu z przebiegiem 59 tyś km. Też miałem obawy po tych wszystkich opiniach. Aktualnie mam przejechane 75 tyś km i jak na razie nic się nie wydarzyło. Tak jak wspominał kolega wyżej kluczowa jest wymiana oleju. Niestety mój miał tylko jedna wymianę oleju przy przebiegu 30 tyś km, później ja wymieniłem jak kupiłem, cóż zrobić, trzeba teraz częściej wymieniać olej i dbać, a auto na pewno się odwdzięczy bezawaryjną jazdą.
Ogólnie jazda z tym silnikiem to bajka, dobrze się prowadzi oraz przyspieszenie też super, średnie spalanie na komputerze 6,8l/100KM.
Także polecam ale szukaj pojazdu ze sprawdzoną historią :)
Zbyszek01:
To chyba ja muszę zmienić buty na jakieś lżejsze
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
docentbartek:
Ja swojego kupiłem półtora roku temu z przebiegiem 65 tys. diesel 180 KM. Teraz mam 110 tys i nie narzekam, jedyna usterka to padł mi termostat. Olej wymieniam co 15 tysięcy km. A jeździ się tym znakomicie.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej