Witam, Panowie mam problem z Jaguarem XF 2010. Otóż gdy wyjeżdżam za granice a on stoi pod domem 2-3 tygodnie, po powrocie występują dziwne zjawiska. Miałem już tak 2-3 razy i brałem pod uwagę akumulator oraz napięcie jego. To raczej nie o to tutaj chodzi. Może wilgoć bądź woda się gdzieś zbiera ?
Pojawia się jakby jakieś spięcie w elektryce, auto WARIUJE i nie da rady nic z nim zrobić !
Auto się momentalnie wyłącza, włącza się alarm, światła migają, gałka skrzyni biegów wysuwa się góra dół, a żaden przycisk nie działa, wentylator włącza się na kilka sekund i wyłącza i tak w kółko dopóki nie odłącze klem, jednak po ponownym podłączeniu wraca do tej ZWARIOWANEJ postaci.
Szyby, monitor, czy zamek nic nie działa. TOTALNE ZACIĘCIE każdej możliwej rzeczy.
Tylko raz udało mi się chodź wciąż nie wiem czy to dzięki temu zresetować mu ustawienia i powrócić do postaci dzięki tej taktyce SHAOLIN.
https://www.youtube.com/watch?v=-43foCf4X54Przyciskałem przycisk przeciwmgielny wraz z przyciskiem zapłonu oraz potem przycisk zmiany interface plus ponowne przyciśnięcie przeciwmgielnych.
Proszę o pomoc, problem tkwi w elektryce, ale jak do tego dojść i jak zrobić mu tzw. HARD RESET gdy mam taką sytuacje. Gdyby nie to, że wyjmuje bezpiecznik alarmu podczas tej sytuacji to auto by obudziło pół miasta.