Mialem okazje pojezdzic wszystkimi trzema autami i moj wybor padl na F-Pace 3.0D.
Alfa odpadla z powodu 2 dla mnie powodow, jestem ponad 190cm wysoki i przy wsiadaniu ciagle glowa zahaczalem o gorny kant
slupka dachu, byl to silnik 280 konny i podczas szybkej jazdy na autostradzie Alfa byla bardzo nerwowa i zachowywala sie jak gokard. Volvo mialem 2.4D poprzedni model i byl bezawaryjny i jezdzil super. Moj syn obecnie posiada 2.0D i sobie chwali i mnie tez sie podobal. A Moj wybor wlasnie padl na F-Pace poniewaz podoba mi sie z sylwetki, wygody i jak juz wspomnialem z charakterystyki jazdy i jak zachowuje sie na drodze, dla mnie najlepiej ze wszystkich. Dodam ze jeszcze probowalem Q5 i X3.
Co prawda mialem juz przygode z silnikiem (wymiana na nowy) ale mimo tego nadal uwazam ze jest super.
Osobiscie uwazam ze w dzisiejszych czasach nie ma idealnych i bezawaryjnych samochodow i jak kolega wyzej napisal kierowalem sie raczej sercem niz rozsadkiem.