Uszanowanie!
Mam tą przypadłość, jak chyba wielu użytkowników Jaguarów, że bardzo trudno racjonalnie uzasadnić chęć posiadania i użytkowania tych samochodów, które mają taką okropną obiegową opinię. Zdajemy sobie oczywiście sprawę z przesadnych lamentów ze strony germanofilii, ale stanąwszy w prawdzie trzeba też powiedzieć, że pojazdy to specyficzne i niejednokrotnie nie pozbawione wad. Mnie to chyba do tych samochodów przyciąga, a w połączeniu z sentymentem kiedy to jako użytkownik samochodów kupowanych w sklepach z zabawkami jednym z pierwszych i ulubionym modelem był XJ220.
Tej zachcianki nie uda się chyba spełnić, ale być może mniejsze jak e-type, czy chociażby zadbany XJS którego jestem chyba ponadprzeciętnych miłośnikiem.
Aktualnie od 4 lat użytkuję XF260 2.0L 250KM z napędem na 4 koła.
Okres burzliwy, trudny i pełen rozczarowań. Samochód raczej nie wykazuje większych wad, ale bardzo, bardzo trudno o porządny serwis (na razie wyłącznie ASO).
Niebagatelny pozostaje też fakt fatalnego przedstawicielstwa na Polskę. Nie wiem czy jakakolwiek inna marka ma takiego pecha do importerów.
Wcześniej (około 2006r) rejestrowałem się na forum posiadając XJ6 serie I 1970r, i będąc użytkownikiem ale nie posiadaczem wielu modeli z lat 1980 - 2000.
Aktualnie rozglądam się za XJS lub XK (tylko coupe).
Jak widać moje życie niewątpliwie związane jest z tą marką, a wszystko wskazuje na to że ją nawet 'przeżyję'