Dział Techniczny > Technika ogólna, Literatura
Jaguar XE ściąganie w prawo nadal występuje po serwisowaniu w ASO
Robik:
Jedyna rzecz jaka mi jeszcze przychodzi do glowy to podjechać na ustawienie geometrii do jakiegoś niezależnego warsztatu. Koszt niewielki, pewnie w granicach 150-200 zł a może złapią jakiś błąd w nastawach.
Driv3rrrr:
Skoro złapało nadkole i błotnik to musiało też pójść w oponę/felgę. Wg mnie zawieszenie z tej strony do porządnego sprawdzenia. Do tego wszystkiego zdjąć zacisk hamulcowy z prawej strony i zobaczyć jak to się wszystko ściera. Czy równo, czy widać jakieś anomalia w klockach.
FilipBonn:
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i porady. Obecnie po kolejnej wizycie w ASO, jak wcześniej nic nie znaleźli (brak luzów, geometria dobra, hamulce dobre - taką informację dostałem) otrzymałem także wiadomość że samochodem jeździł kierownik i żadnych nieprawidłowości nie stwierdził. Więc umówiłem się na kolejny dzień na jazdę z kierownikiem serwisu, prosili abym "zademonstrował" co się dzieje. Przewiozłem, pokazałem i kierownikowi przynał rację że faktycznie samochód przy delikatnym zwalnianiu znosi w lekko w prawo.
Po tym wszystkim dowiedziałem się że jest to delikatne zbaczanie, że nie wymaga agresywnego kontrowania kierownicą i tak może być, że każda marka ma swój urok i że on na ten moment nie ma pojęcia co to może być.
Powiem szczerze że się zagotowałem jak usłyszałem że w samochodzie za kilkaset tysięcy, który ma przejechane dopiero 23 tys km tak może być i koniec.
PS Tragikomiczne było jak kierownik się mnie spytał czy sprawdzałem amortyzotory... To ja mam je sprawdzać? Brak słów.
kupis99:
Hmmm, faktycznie podejście rodem z PRL (tak ma być i koniec).
A czy w okolicy masz inny serwis JLR ?
Ja trzymałbym się wersji, że skoro samochód od nowości tak nie miał, to dlaczego tak ma mieć po stłuczce i podnosiłbym kwestie wadliwej lub niepełnej naprawy.
Jeśli nie masz w pobliżu innego serwisu, to sprawdź o ile jest oddalony od ciebie najbliższy inny, zadzwoń o opowiedz swoją historię, może ktoś wpadnie na coś konstruktywnego, ewentualnie podjedź na oględziny auta, wiesz z mechanikami to jak z lekarzami, dwie diagnozy są lepsze od jednej, ale już trzy są lepsze od dwóch.
Jedno jest pewne, skoro było dobrze to i powinno być dobrze, a nie ten typ tak ma, nie ważne za ile masz auto, dla kogoś 50 tyś zł to kupa szmalu a dla innego 500 000 zł to kupa szmalu, tak samo z autami, jedno jest pewne mają być sprawne.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej