Otoz pewnego dnia moj jag nagle zaczal lekko szarpac na gazie. Stało się to od momentu kiedy rozładował mi się akumulator też nie wiem dlaczego, wieczorem było dobrze rano juz nie odpalił. Po naładowaniu akumulatora przestał działać drugi tryb zamykania szyb. Kiedy chciałem jechać na gazie włączał się odrazu ale po chwili zaczynał lekko szarpać. Po chwilowym szarpaniu (lecz zdażało się, że bez szarpania) kiedy była włączona instalacja gazowa wyskakiwała kontrolka od ładowania. Mineło pare dni szukania przyczyny dalej nic, żadnych błędów, wszystkie bezpieczniki dobre. Po czym nagle przestał się rozładowywać akumulator. Zdecydowałem na czujnik ciśnienia gazu. Po wymianie wszystko wróciło do normy. I teraz znowu zaczął tak robić tylko szybciej. Akumulator nagle się rozładował i po dwóch dniach gaz znowu pieprzy. Mam znów wymieniać czujnik gazu czy co bo nurtuje mnie, że mineły 2 tygodnie i znowu to samo. Może miał ktos podobny przypadek, może jest jakieś zwarcie czy coś. Sam nie wiem od czego zacząć i czemu akumulator nagle się rozładowywuje.
PS na benzynie nie ma zadnego szarpania ani nic, zazwyczaj było po rozładowaniu, że po kilkunastu kilometrach wracało wszystko do normy do póki nie właczyłem gazu
Gaz STAG 6-300 QPlus
3.0 4x4\
z góry dziękuje
