Odp: Jestemoryginalna wita

[Marcel]

hej... a ja jestem nowy ale tez pozdrawiam.

Jak to sie w zyciu wszystko zmienia - gdyby tak nie bylo to chyba by nuda wialo

A poropos Twojej decyzji: wlasnie 2 tygodnie temu spotkalem kolege, ktory dlugo marzyl, by zostac ratownikiem medycznym. W koncu zostal i byl naprawde dobry. Az tu nagle spotykam go po... hmm ... 5, 6ciu a moze 7 latach i mowi, ze rzucil to....

W kazdym razie gratuluje i zycze Ci powodzenia w tym nielekkim zawodzie.

[suchorz]

Cześć !!!!!

[Jestemoryginalna]

Witajcie po tak długim czasie niepisania, że aż 
W dalszym ciągu całym sercem  kociakami i w dalszym ciągu w szczególności za ciemnowiśniowymi (baba jestem, na kolor patrzę - haha). Chociaż ostatnio zakochałam się w
Miałam 3 miesiące wolontariatu w szpitalu, teraz szukam pracy w dalszym ciągu... Jakbyście chcieli jakieś przeszkolenie z pierwszej pomocy to z miłą chęcią

I jeszcze kotek... tak na przeprosiny, że tak Was "olewam"...



Oj, takie te foty wielkie wyszły...

[marekkrosno]

WITAMY

[Y-1 Yonek]

Witam ponownie

[Jestemoryginalna]

Cześć, ja sobie znowu własny wątek podbiję... Pochwalę się Wam, dostałam pracę Tak więc za jakiś czas możecie się zacząć spodziewać pytań dotyczących kupna kociaka. Na pewno nie będzie to jakoś szybko, bo wiadomo w miesiąc ani dwa na niego nie zarobię, ale chyba zaczyna być bliżej niż dalej. Pozdrawiam wszystkie kocie mordki i uśmiechnięte buzie kierowców też

 

[aro]

gratulacje :)sukcesow w pracy(czyt. podwyżek  ) i opadniętej szczeki szefa jak kiedyś zobaczy lsniącego kocura swojej pracownicy

[Jestemoryginalna]

Szefów wszystkich moich to ja tym kocurem kiedyś w przyszłości nawet z chęcią na przejażdżkę zabiorę A co do opadania szczeny, myślę, że gdyby chcieli, to by mieli, bo pewnie ich stać. Na pewno bardziej niż mnie )) Jedyne czego się boję, to tego, że jeśli bym sama postanowiła kotka kupić, to mi ktoś szmelc wciśnie...

[aro]

dzis na stacji gosc ktory moglby smialo byc szefem sadzac po aucie ktorym byl i za ktore by kupil pare takich jak moj kocur zagal do mnie...nooo to to jest auto z klasa...tak ze czasem ktos kto ma kupe kasy tez z podziwem patrzy na kotka ..a jak juz bedziesz na kupnie to na pewno ktos Ci pomoze nie dac si wpuscic w maliny przy kupnie wymarzonego kociaka ...a faktem jest ze jaguary sa piekne ale jest cos piekniejszego...kobieta za sterami jagusia ..i tego Ci zycze

[Jestemoryginalna]

Dziękuję  

[Stokrotka 1987]

Cześć! Wróciłam

Mały update:

Nadal jestem ratownikiem medycznym Usiłuję skończyć licencjat z pielęgniarstwa, ale idzie mi dość opornie. Rozpoczynam przygodę z byciem korektorką (jestem po studiach filologicznych, być może niektórzy pamiętają), więc jeśli ktoś coś, to zapraszam, chętnie pomogę. Mam chwilową przerwę w byciu kierowcą karetki, ale jest szansa, że od października to się zmieni. Wyszłam za mąż. Mam dwa koty (niestety nie Jaguary, nad czym bardzo ubolewam) i jeża. I chyba tyle Kociaki samochodziaki nadal kocham, nic się nie zmieniło. Ktoś mnie w ogóle pamięta? Tak z ciekawości pytam.

[Artek123]

Witamy 
... i pamiętamy  ... zlot w Tarnowskich Górach... oraz truskawki...   

 

[Stokrotka 1987]

Ojej, nawet truskawki pamiętasz, jak miło