stosuję olej firmy Millers i nigdy nie wlewam go w ASO...
patologia nie dotyczy tylko naszej marki jak wspomniałem
wiedza którą posiadam... jestem związany z branżą motoryzacyjną
niedawno pijany pracownik ASO marki premium (nie JLR) rozbił podczas jazdy testowej po wykonaniu usługi serwisowej
luksusową limuzynę mojego przyjaciela, dodatkowo nie posiadał uprawnień... marka ta oficjalnie szczyci się najwyższymi standardami obsługi
właściciela auta nie było tego dnia w serwisie, pozostawił auto celem wykonania konkretnej usługi regulacji geometrii po wymianie
elementów eksploatacyjnych (nowe, oryginalne, zakupione w ASO)
propozycja rozwiązania sprawy przez dealera nieakceptowalna, sprawa w sądzie, pozwany dealer