Autor Wątek: Jaguar XF 260 2.0 diesel Ingenium - awarie i gwarancja  (Przeczytany 1288 razy)

Offline LexHero

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Kocham to forum
Jaguar XF 260 2.0 diesel Ingenium - awarie i gwarancja
« dnia: Sierpień 22, 2022, 22:09:30 pm »
Dzień dobry Forumowicze! Od pewnego czasu rozglądam się za ładnym XF-em drugiej generacji, max 5-letnim. Z racji tego, że od zawsze jeżdżę benzyną, naturalnym kierunkiem wyboru w Jagu wydawał mi się również silnik benzynowy. Diesel nie jest mi bowiem do niczego potrzebny, to znaczy nie ma dla mnie znaczenia, czy wydam te 300 czy 400 złotych mniej lub więcej miesięcznie na paliwo.

Jednak życie lubi zaskakiwać i na horyzoncie pojawił się XF rocznik 2017 z silnikiem Diesla 2.0 Ingenium 241 KM, kod 204DTA. Przejechałem się - nawet nieźle się odpycha jak na "klekota", choć dźwięk spod maski nie powala. Auto utrzymane bardzo ładnie, z przebiegiem zaledwie 17 tysięcy kilometrów (potwierdzony), bezwypadkowe. Cena ok, więc myślę sobie: może by tak zaryzykować tego "klekota"... Jednak zakup takiego auta to nie wybór bułki w Lidlu, więc research trzeba zrobić. Rezultaty poniżej.

W polskim necie nie ma zbyt wiele informacji o tym silniku w wariancie 241 KM, czy też o dieslach Ingenium w ogóle. Jeśli już coś się trafi, to jest to ocena negatywna - niezależnie od mocy silnika, bo tę mamy w kilku wariantach. A co na temat silników 2.0 Diesel od Jaguara mówią zagraniczne fora? Najkrócej mówiąc: DRAMAT

Z tego, co możemy wyczytać na angielskojęzycznych forach miłośników Jaguarów, silnik 2.0 Ingenium to totalna porażka pod względem awaryjności. Psuje się w nim praktycznie wszystko: DPF się zapycha, turbiny padają niszcząc silnik, silniki się zacierają na skutek osiadania jakiegoś syfu w cylindrach i tak dalej. Co ciekawe, takie rzeczy dzieją się już przy minimalnych przebiegach rzędu 50 - 60 tysięcy kilometrów! Część tych "akcji" spowodowana jest przez zbyt rzadkie interwały wymiany oleju - producent zalecał co 20 tys. kilometrów, podczas gdy właściwym byłoby to skrócić o połowę, to jest do 10 tys. kilometrów.

Problemy zresztą dotyczy nie tylko Jaguarów XF, XE, F-pace itd., ale ogólnie również innych aut ze stajni JLR, jak np. Land Rover Discovery Sport, w których też montowano ten silnik. Ludzie pomstują na dealerów (widać nie tylko w Polsce mamy "Januszy" w serwisach) oraz na astronomiczne koszty napraw - zwykle jest to wymiana silnika w cenie ponad 10 tys. GBP, której częściowe koszty ponosi Jaguar. Nie wiem, jak jest w Polsce po gwarancji, a do czego zmierzam...

Auto, które ma na oku, ma przejechane zaledwie 17 tys. kilometrów, ale nie można wykluczyć, że za 20 - 30 tys. kilometrów zaczną się "cyrki", z krytyczną awarią silnika włącznie. Nawet chcąc wcielić w życie opcję "na biedaka", czyli wstawić używany silnik, należałoby być przygotowanym na wydatek rzędu min. 30 tysięcy PLN. Swoją drogą wystarczy spojrzeć na ceny tych używanych silników na Allegro - są bardzo wysokie, nawet po 40 tys. PLN, co też pośrednio świadczy o ich awaryjności (im wyższe zapotrzebowanie spowodowane awariami, tym niższa cena). No i tutaj wjeżdża magiczne słowo:

GWARANCJA

Niby można dokupić przedłużoną gwarancję w ramach programu Approved do 150 tys. kilometrów, co teoretycznie mogłoby wystarczyć na kilka lat spokojnej eksploatacji. Ale tylko teoretycznie - w praktyce bowiem gwarancja ta obowiązuje w przypadku pojazdów nie starszych niż 7 lat, co dla auta z rocznika 2017 oznacza zaledwie 2 lata w miarę spokojnej jazdy. No a potem martw się Pan i płać z własnej kieszeni za naprawy...

Pytanie jednak brzmi: czy gwarancja typu Approved na używanego Jaguara jest cokolwiek warta? Czy może ktoś miał takową, przeżył awarię i przetestował gwarancję w boju? Papier bowiem przyjmie wszystko, a w praktyce serwisy potrafią przekręcić kota ogonem i znaleźć jakiś pretekst do wyłączenia gwarancji. Będę więc wdzięczny za wszelkie doświadczenia w temacie gwarancji i podejścia polskich dealerów do respektowania jej warunków.

A na koniec subiektywna opinia na temat sensu kupowania używanego Jaguara z silnikiem 2.0 Diesel Ingenium, oparta o kilkugodzinny research w angielskojęzycznym internecie:

Jeśli auto ma nabite ponad 100 tys. kilometrów, to NIE KUPUJ, gdyż jest duża szansa, że trafisz na zwyczajny ŚMIETNIK, który stanie się koszmarem eksploatacyjnym.

Nie ma znaczenia, że samochód był serwisowany w ASO - jeśli przeciągali wymiany oleju (a przeciągali), to zamiast, powiedzmy, 10 wymian oleju, auto miało tylko 5 wymian. Do tego nie wiadomo, jaki styl jazdy miał poprzedni właściciel - a "butowanie" na zimnym w połączeniu z częstym jeżdżeniem na krótkich dystansach oraz ze zbyt rzadkimi wymianami oleju = zabójstwo dla silnika. Jeśli dodamy do tego wady jakościowe / konstrukcyjne, to mamy prawdziwe kombo spierdo... Ponadprzeciętnej awaryjności znaczy ;) Tak więc kupić co prawda zawsze można, ale jeśli się zdarzy kilka awarii, to kilkadziesiąt tysięcy PLN nie Twoje. Czy warto podejmować ryzyko dla marnych kilkuset złotych miesięcznie oszczędzonych na paliwie... To już niech każdy oceni sam - ja napisałem tylko subiektywną opinię. :)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 22, 2022, 22:53:39 pm wysłana przez LexHero »

Offline Zbyszek01

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 408
Odp: Jaguar XF 260 2.0 diesel Ingenium - awarie i gwarancja
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 23, 2022, 05:20:52 am »
Coś słabo czytałeś o tych wymianach oleju, nie co 20 Tkm a 34 Tkm lub 2 lata.
Jeżeli chodzi o awarie to kupiłem z przebiegiem 72 Tkm a teraz ma 100 Tkm i auto do tej pory bezawaryjne lecz z awarią kamery cofania naprawionej z gwarancji a która to naprawa nie jest wpisana w systemie.
Jeżeli chodzi o auta kupowane w salonach to radziłbym sobie sprawdzić to auto i wypadkowość na stronach internetu wpisując nr VIN a stron jest wiele. Zapłacisz grosze i dowiesz się wiele, nie wszystkie wiadomości są tobie dostarczone i nie wszystko jest kwalifikowane jako wypadek czy awaria.
Mały przebieg w takim aucie to coś niespotykanego, lampka się zapaliła?
Mój kot też ma ten silnik o którym piszesz, mnie on pasuje  :-za

Oczywiście olej wymiana co 10-12 Tkm  :-super
Jest - XE AWD 2.0d R Dynamic MY2020
Było - XE 25d AWD MY2017

Offline piotrrf

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Jaguar XF 20d AWD R-Sport
Odp: Jaguar XF 260 2.0 diesel Ingenium - awarie i gwarancja
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 23, 2022, 20:15:57 pm »
U mnie podobnie. Elektronika trochę wkurza. Też kupiłem z przebiegiem 70 tyś. A teraz mam 103 tyś.km
Porsche 987 S
SLK R 171

Offline LexHero

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Kocham to forum
Odp: Jaguar XF 260 2.0 diesel Ingenium - awarie i gwarancja
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 24, 2022, 09:21:49 am »
Coś słabo czytałeś o tych wymianach oleju, nie co 20 Tkm a 34 Tkm lub 2 lata.
Jeżeli chodzi o awarie to kupiłem z przebiegiem 72 Tkm a teraz ma 100 Tkm i auto do tej pory bezawaryjne lecz z awarią kamery cofania naprawionej z gwarancji a która to naprawa nie jest wpisana w systemie.
Jeżeli chodzi o auta kupowane w salonach to radziłbym sobie sprawdzić to auto i wypadkowość na stronach internetu wpisując nr VIN a stron jest wiele. Zapłacisz grosze i dowiesz się wiele, nie wszystkie wiadomości są tobie dostarczone i nie wszystko jest kwalifikowane jako wypadek czy awaria.
Mały przebieg w takim aucie to coś niespotykanego, lampka się zapaliła?
Mój kot też ma ten silnik o którym piszesz, mnie on pasuje  :-za

Oczywiście olej wymiana co 10-12 Tkm  :-super

Tak, fabryczny interwał to 30 tys. kilometrów - ale niektórzy pisali, że wymieniali co 20 tysięcy i też był problem. Przebieg mały, bo auto stało jako demo. Sprawdzenie po VIN jest oczywistością przy takim zakupie - tym bardziej łatwiej, że auto jest z polskiego salonu.
U mnie podobnie. Elektronika trochę wkurza. Też kupiłem z przebiegiem 70 tyś. A teraz mam 103 tyś.km

Oby było dalej ok. Widzę, że niektóre auta z tym silnikiem mają nalatane po 150 tys. kilometrów przebiegu, ale jak wyglądała ich eksploatacja... Przykładowo stoi aktualnie ładny na Otomoto, rocznik 2019, przebieg 84 tys. km, polski salon. W maju tego roku miał wymieniony silnik na nowy, także ten... Powtórzę się, ale kupowanie Jaga z tym silnikiem bez gwarancji to jednak jest ryzyko.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 24, 2022, 10:21:47 am wysłana przez Choina »

Offline piotrrf

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Jaguar XF 20d AWD R-Sport
Odp: Jaguar XF 260 2.0 diesel Ingenium - awarie i gwarancja
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 24, 2022, 15:32:18 pm »
Na niemieckim forum koleś płakał, że silnik padł.
Pierwsze pytania jakie padły to jak często wymieniał olej.
Odpowiedź była oczywista. Co 34 tys.km.
Wiara w takie interwały nadal trzyma się dobrze.
Niestety w mojej rodzinie mam też takich asów.
Porsche 987 S
SLK R 171

Offline piotrrf

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Jaguar XF 20d AWD R-Sport
Odp: Jaguar XF 260 2.0 diesel Ingenium - awarie i gwarancja
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 24, 2022, 15:35:54 pm »
Przykładowo stoi aktualnie ładny na Otomoto, rocznik 2019, przebieg 84 tys. km, polski salon. W maju tego roku miał wymieniony silnik na nowy, także ten...


Skoro ma nowy silnik to jest jak nowy.Raczej małe ryzyko.
Zaczął byś eksploatować po swojemu.
Porsche 987 S
SLK R 171

Offline LexHero

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Kocham to forum
Odp: Jaguar XF 260 2.0 diesel Ingenium - awarie i gwarancja
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 24, 2022, 18:04:28 pm »
Teoretycznie tak, ale... Ale nie do końca wiadomo, w jakim stanie są wtryskiwacze i turbiny, o DPF nie wspomnę. BTW żałuję, że ładnych benzyn z naszego rynku jak na lekarstwo, a już 3.0 SC to w ogóle... Dominują ulepy sprowadzone z USA, z niepewną historią.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 24, 2022, 18:50:24 pm wysłana przez MicGin »

Offline piotrrf

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 347
  • Jaguar XF 20d AWD R-Sport
Odp: Jaguar XF 260 2.0 diesel Ingenium - awarie i gwarancja
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 24, 2022, 19:56:38 pm »
DPF po podpięciu do kompa można sprawdzić. Wiem,bo mój sprawdzałem. O reszcie się nie wypowiem bo nie wiem,w necie pewnie coś jest o tym.
Porsche 987 S
SLK R 171

Offline YERRY

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 18
  • Kocham to forum
Odp: Jaguar XF 260 2.0 diesel Ingenium - awarie i gwarancja
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 31, 2022, 14:42:59 pm »
Diesel nadaje się tylko na trasy (to samo jest w bmw czy audi), bo jeżdżony na krótkich odcinkach zamula dpf, rozrzedza olej i cały silnik się sypie. Są użytkownicy, którzy jeżdżąc w trasie nie mieli żadnych awarii przez ćwierć miliona km, więc reguły nie ma. Ja kupiłem auto z przebiegiem 140k km które miało wymianę oleju co 35k km, a jeździło co dzień w trasy i to w Belgii, gdzie wszyscy jeżdżą spacerkiem. Silnik został potem uszkodzony w kolizji a po jego rozebraniu wyszło, że stan wszystkich podzespołów był bdb a rozrząd rozciągnięty był ok 50% sądząc po stanie napinacza. Nawet turbinę sprzedałem gościowi co od 2-ch lat jeździ bez problemu. W dodatku wersja 241Km jest najlepiej dopracowana w całej gamie Ingenium. Osobiście polecam to auto.