Witam mam dosyć ciężką zagwostkę z moim
kociakiem, podczas pracy silnika odpiął się sterownik.
Kot zgasł, wyłączyłem go z zapłonu i wsadziłem sterownik spowrotem na swoje miejsce gdy wróciłem do środka przekręciłem zapłon odpaliły się kontrolki ani rozrusznik ani pompa paliwa nie dają znaku. Odłączyłem akumulator i gdy podłączył go ponownie reakcja była już tylko i wyłącznie dwóch kontrolek ledwo dostrzegalnych. I z tego co dobrze pamiętam to elektronika lekko zaczęła wariować cały czas coś klikało zamki przeskakiwały. Sterownik zawiozłem do sprawdzenia lecz on jest cały żaden styk się nie przepalił. I tu pojawia się moje pytanie.
Co może być powodem takiego stanu rzeczy?