Miech pada raczej powoli, guma parcieje latami, najpierw samochód opada, gdy robi się zimno, of kors nie mówię, że nie mogła się przydarzyć jakaś usterka mechaniczna, ale to się zdarza raczej z przodu, po dzwonie, etc. Zacząłbym od sprawdzenia szczelności złącza pneumatyki na amorku, całej linii, złącza na bloku, sprawdzenia czujnika na kole i wiązki, dalej przeprogramowania modułu, kalibracji zawieszenia, to nic nie kosztuje, a regeneracja całkiem sporo.
Wymiana amorów P/T jak najbardziej jest wykonalna w warunkach garażowych: odpinasz aku, rozszczelniasz pneumatykę, wymieniasz, kalibrujesz, etc.